Kiedy powstanie zakład aktywności zawodowej

W listopadzie 2007 r. z Regionalnego Programu Operacyjnego (czyli planu rozdysponowania pieniędzy między innymi przyznanych nam przez Unię Europejską na wspieranie rozwoju województwa) zniknął punkt, który umożliwiał budowę miejsc pracy dla niepełnosprawnych .

- To był punkt, który umożliwiał sfinansowanie wielu projektów - tłumaczy Barbara Jaskierska, przewodnicząca szczecińskiego koła Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym. - Było to dla nas bardzo istotne, bo liczyliśmy na to, że z pieniędzy jakie przeznaczono w tym planie, uda nam się wybudować zakład pracy dla niepełnosprawnych.

Stowarzyszenie chciało wybudować Zakład Aktywności Zawodowej, w którym zatrudnienie znalazłoby około 200 osób z upośledzeniem umysłowym. Dziś w województwie istnieją tylko dwa i do tego małe zakłady tego typu - w Kołobrzegu i Stargardzie Szczecińskim. Potrzeb zaś jest znacznie więcej.

- Teraz to jest szczególnie istotne, gdyż zakładom pracy chronionej znacznie zmniejszono pomoc finansową umożliwiającą zatrudnianie osób niepełnosprawnych - dodaje Barbara Jaskierska. - Gdzie więc mają znaleźć pracę osoby upośledzone? Pozostaje im tylko możliwość zatrudnienia się w ZAZ-ach.

Zdaniem Barbary Jaskierskiej właśnie w okresie recesji stworzenie nowych 200 miejsc pracy powinno być poważniej potraktowane.
Stowarzyszenie na rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym już od paru lat chce, aby blisko Szczecina powstały miejsca pracy dla osób niepełnosprawnych. Postarało się nawet o pomoc w stworzeniu zakładu. Miasto Szczecin zadeklarowało 150 tys. zł na projekt architektoniczny, budowlany, konstrukcyjny. Tyle samo zobowiązało się przekazać Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym. Gmina Dobra postanowiła oddać na ten cel grunt między Wołczkowem a Dobrą.

- Teraz to, czy ZAZ zostanie wybudowany zależy tylko od decyzji marszałka - przekonuje Jaskierska. - Na budynek i wyposażenie potrzebne jest ok. 19 mln zł. W planie RPO zarezerwowano 114,7 mln euro z ogólnej puli na lata 2007-2013, która wynosi aż 835 mln euro. Kwota 19 mln zł nie jest wiec duża w porównaniu do rezultatu, który przyniesie.

Zadaliśmy w tej sprawie pytania marszałkowi, który odpowiedział nam, że "Zarząd Województwa rozważa obecnie możliwość rozszerzenia typów działań możliwych do sfinansowania w ramach RPO."