W czerwcu ubiegłego roku pracownicy zakładu dostarczającego gaz odłączyli mu w domu zasilanie, bo nie płacił rachunków. W sumie zaległości sięgały kilku tysięcy złotych. Instalację zabezpieczono plombami. przy kolejnej kontroli w październiku ub. roku wszystko było w porządku, ale właściciel domu dalej nie zapłacił zaległych rachunków.
- W ostatnich dniach pracownicy zakładu zauważyli, że z komina domu wydobywa się biały dym, charakterystyczny dla spalania gazu - mówi Mirosław Bakowicz, rzecznik prasowy kamieńskiej policji. - Postanowili to sprawdzić.
Podczas kontroli ujawnili nielegalną instalację podłączeniową do sieci. Plomby były zerwane. Nielegalne przyłącze zrobione było z elestycznym przewodem metalowym.
- Stwarzało bardzo duże zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi mieszkających w pobliżu - dodaje Mirosław Bakowicz.
Firma gazownicza straty spowodowane kradzieżą gazu wyceniła na 5800 zł. Właściciel domu stanie przed kamieńskim sądem. grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?