Tymczasem jak wynika z monitoringu sklepów budowlanych poza okresem przedświątecznym ruch w nich jest średnio prawie o 30 proc. mniejszy niż jeszcze w ubiegłym roku.
Najbardziej widać to w przypadku Leroy Merlin. Mocne spadki dotyczą też pozostałych graczy. Najmniej na minusie jest Castorama. Tak wynika z analizy firmy technologicznej Proxi.cloud i badania UCE RESEARCH (platforma badawcza), które opierają się na analizie blisko 490 tys. konsumentów robiących zakupy w 611 marketach budowlanych, należących do 5 największych sieci handlowych w tym segmencie.
Zdaniem specjalistów to mniejsze zainteresowanie zakupami w sklepach i centrach budowlanych wiąże się z inflacją, niepewnym jutrem, wybuchem wojny w Ukrainie czy też wysokimi ratami kredytów hipotecznych.
- Bo coraz mniej Polaków kupuje mieszkania — podkreślają eksperci.
Drugim segmentem, który cierpi na wysokich ratach kredytów hipotecznych i wysokiej stopie procentowej to tzw. fachowcy.
- Jak ludzie nie kupują nowych mieszkań, to my nie mamy pracy — żali się pan Marcin, który od lat miał zawsze pełny kalendarz chcących remontować swoje mieszkania klientów. - Teraz większość dni w miesiącu czekam na telefony od potencjalnych klientów. Dawno tak nie było — dodaje i radzi, że jeśli ktoś planuje remont w domu to teraz jest dobry moment, bo i o fachowca łatwiej, ceny w marketach budowlanych przystopowały, a asortyment jest większy.
Eksperci z UCE RESEARCH natomiast przewidują, że ten spokój może potrwać na pewno do końca II kwartału przyszłego roku, a nawet do końca przyszłego roku.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?