Nieskończony przystanek stał się przedmiotem żartów mieszkańców, a niestabilna konstrukcja mogła być po prostu niebezpieczna.
- To wiata z klimą, nie doceniamy pomysłowości autora — komentuje jeden z mieszkańców. — Ostatnio kolega by nogi tam połamał — dodaje kolejny.
Tematem zainteresował się miejski radny Łukasz Kadłubowski, który skrytykował wydłużający się czas trwania tak prostej inwestycji.
- Montaż wiaty przystankowej wydaje się na tyle nieskomplikowanym zadaniem, że nie powinien znacząco się wydłużać — krytykuje radny.
Powodem przestoju w montażu wiaty okazał się niepasujący do stelażu dach.
- Przerwa w montażu wiaty wynikła z problemów technicznych — tłumaczy Hanna Pieczyńska z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego — Przy montażu wiaty okazało się, że dach nie pasuje do profili ścian wiaty. Czekamy na przesłanie przez producenta odpowiednich zakończeń, aby móc dokończyć montaż dachu — zapewniała w poniedziałek Pieczyńska.
Okazało się, że tym razem nie trzeba było długo czekać. We wtorek wiata jest już ukończona i w pełni gotowa do użytkowania.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?