Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Horror na drodze. Miał dwa promile, uciekał przed policją, zmiażdżył rowerzystę

Redakcja
Pijany mężczyzna uciekał przed radiowozem. Wpadł w poślizg, uderzył w rowerzystę, wciągnął go pod koła, a następnie wylądował samochodem w zaspie. Nie zważając na rannego zaczął uciekać pieszo. Na szczęście policjanci szybko go dopadli.

Policjanci z Dębna zatrzymali dwóch mężczyzn, z których jeden w stanie nietrzeźwości nie zatrzymał się do kontroli i spowodował wypadek, a drugi również pijany uciekał przed radiowozem skradzionym samochodem i spowodował bezpośrednie niebezpieczeństwo na drodze.

Pierwsze zdarzenie zaczęło się wczoraj około południa gdy funkcjonariusze w miejscowości Smolnica zauważyli samochód osobowy marki Mazda. Kierujący na widok radiowozu .

Jadąc brawurowo przy temperaturze -20C oraz oblodzonej nawierzchni drogi, z bardzo dużą prędkością oraz niebezpiecznie wyprzedzając pojazdy jadące przed nim na łuku drogi, podczas wyprzedzania kolejnego pojazdu wpadł w poślizg i uderzył w prawidło jadącego rowerzystę.

Rowerzysta wraz z rowerem został wciągnięty pod spód pojazdu, a kierowca mazdy zatrzymał się dopiero w zaspie śnieżnej na poboczu drogi.

Zaczął uciekać pieszo, ale policjanci po paru metrach zatrzymali go. Ranny rowerzysta z ciężkimi obrażeniami głowy został przewieziony do Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wielkopolskim.

Zatrzymany 20-letni mieszkaniec gminy Dębno w organizmie miał prawie dwa promile alkoholu. Po wytrzeźwieniu zostaną przedstawione mu zarzuty spowodowania wypadku drogowego, naruszenia zasad bezpieczeństwa na drodze i kierowania będąc w stanie nietrzeźwości. Za te czyny grozi mu nawet do 4,5 lat pozbawienia wolności.

Zobacz także: Kronika policyjna gs24.pl/997

Drugi z mężczyzn został zatrzymany dzisiaj rano również w Dębnie. Policjanci zostali powiadomieni przez jednego z mieszkańców o kradzieży kluczyków do samochodu marki Opel Calibra. Sprawca odjechał pojazdem w nieznanym kierunku.

Policjanci podczas patrolu wytypowali opla na ul. Mickiewicza. Kierujący na widok zbliżającego się radiowozu zaczął uciekać. Jadąc z nadmierną prędkością wpadł w poślizg i uderzył w dwa znaki drogowe, a zatrzymał się dopiero po najechaniu na kosz znajdujący się na chodniku.

Policjanci zatrzymania mężczyznę, którym okazał się28-letni mieszkaniec Dębna, który w organizmie miał prawie 1,5 promila alkoholu. Kierujący został przewieziony do aresztu gdzie po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty za zabór pojazdu w celu krótkotrwałego użycia oraz kierowania będąc w stanie nietrzeźwości. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński