Budowlane wygrały pierwszy mecz, ale we wtorek nie sprostały roli gospodarza i przegrały 1:3. W sobotę doszło do decydującego spotkania. I małe zaskoczenie, bo zespół Budowlanych wygrał w trzech setach.
Przesądził pierwszy set. Budowlane dobrze przyjmowały, miały skuteczny atak, a po stronie ŁKS coraz więcej nerwów. Po przegranym wysoko secie – uszło jakby powietrze z mistrzyń. Było więcej wyrównanej walki, ale pod kontrolą Budowlanych.
O sile Budowlanych decydują Serbki, które przed laty grały w Chemiku – Ana Bjelica oraz Jelena Blagojević oraz Amerykanka Mackenzie May.
Półfinałowa rywalizacja rozpocznie się we wtorek. O godz. 19 Chemik podejmie Budowlanych, a o godz. 18.20 rozpocznie się mecz drugiej pary: BKS Bielsko-Biała – Rysice Rzeszów.
Seria półfinałowa rozgrywana będzie do dwóch zwycięstw, a po każdym meczu nastąpi zmiana gospodarza. Drugie mecze – 5 kwietnia (w Łodzi i Rzeszowie), a jeśli będzie taka konieczność to trzecie mecze – 9 kwietnia.
Chemik z Budowlanymi grał już dwa razy w rundzie zasadniczej i dwukrotnie wygrał. Ale dla policzanek będzie to okazja do rewanżu za wpadkę z poprzedniego sezonu, gdy łodzianki ograły nasz zespół w ćwierćfinale Tauron Ligi. I przez to Chemik zajął tylko 5. miejsce - najgorsze od powrotu do elity przed 10 laty.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?