To niezamieszkany teren poligonowy
W ubiegłym tygodniu odbyło się posiedzenie komisji wspólnej rządu i samorządu, która zaopiniowała projekt rozporządzenia, w którym Ińsku zostanie przydzielony teren części poligonu. To ostatni etap długiej procedury zmian granic administracyjnych. Jeszcze w tym miesiącu ostateczną decyzję podejmie Rada Ministrów.
- Złożyliśmy dwa wnioski o wyodrębnienie części poligonu drawskiego, z których jeden został rozpatrzony przez wspólną komisję rządu i samorządu pozytywnie – powiedział w rozmowie z Głosem, burmistrz Ińska Jacek Liwak. Dotychczas było tak, że po naszych drogach jeździł sprzęt wojskowy, mieszkańcy są narażeni na uciążliwość związaną z ćwiczeniami wojskowymi na poligonie, a gmina nie miała w zamian nic.
Niestety dla Ińska przepadł drugi wniosek o wyodrębnienie części poligonu od gminy Drawsko. Tu negatywną opinię zgłosił wojewoda zachodniopomorski.
- Jeżeli do Ińska zostanie przyłączone te 335 hektarów to zyskamy jakieś 150 tys. zł rocznie – dodaje Jacek Liwak. W porównaniu do Kalisza Pomorskiego, który co roku otrzymuje około 20 mln zł, czy Drawska, które ma około 10 mln zł z podatków to jednak niewiele.
Dla gminy Ińsko liczą się jednak każde wpływy do budżetu. Dlatego burmistrz Liwak zastrzega się, że być może gmina złoży nowy wniosek o wyodrębnienie dla niej kolejnej części poligonu.
Premier Izraela stanie przed Trybunałem w Hadze? Jest wniosek o areszt
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?