W zeszłym sezonie trener Portowców, Gerard Juszczak narzekał najbardziej na zbyt krótką ławkę i dostępność zawodników do grania. Pogoń latem sprowadziła doświadczonych zawodników oraz dołączyła młodzieżowców do kadry seniorskiej. Efekty szybko się pojawiły. Portowcy w tym sezonie stawiani są w gronie jednego z faworytów do zdobycia mistrzostwa.
- Rundę uważam za udaną - mówi jeden z zawodników Pogoni '04, Artur Jurczak. - Zajmujemy drugie miejsce na półmetku rozgrywek, co daję nam dobrą pozycje wyjściową w styczniu.
Powody do radości w klubie są spore. Portowcy w jedenastu spotkaniach zgromadzili na swoim koncie 25 punktów. Tylko dwukrotnie szczecinianie musieli uznać wyższość rywali, raz podzielili się punktami, a osiem razy z parkietu schodzili jako zwycięzcy. Przed Pogonią '04 w tabeli jest tylko Rekord Bielsko-Biała - zeszłoroczny triumfator w Pucharze Polski. Mistrz kraju, Wisła Krakbet Kraków, plasuje się dopiero na 4. miejscu, tracąc do szczecińskiego zespołu cztery oczka. Cieszy także fakt, że podopieczni trenera Juszczaka dobrze spisali się w starciach z rywalami, którzy będą liczyć się w walce o medale. Portowcy przed własną publicznością pokonali Rekord 4:3, na trudnym terenie w Krakowie zremisowali 3:3, a w poniedziałek nie dali szans Gattcie, wygrywając na wyjeździe 6:3.
- Drużyny te grają otwarty futsal i nie ograniczają się tylko do obrony i kontrataków - ocenia Jurczak.
Do czołówki strzelców ligi zbliża się Marcin Mikołajewicz, który na swoim koncie zanotował 8 trafień. Drugim najlepszym snajperem w szczecińskim zespole jest Ukrainiec, Oleksandr Shamotii (7 bramek).
- Musimy popracować nad trzymaniem efektywności w każdym meczu - twierdzi Jurczak. - Lubimy grać efektownie, lecz za wrażenia artystyczne mistrzostwa się nie zdobywa.
W styczniu na halę mają powrócić dwaj kontuzjowani zawodnicy - Łukasz Żebrowski oraz Mateusz Gepert. Teraz Portowcy mają wolne. Do treningów wrócą 9 stycznia, a pierwszy mecz zagrają 17 stycznia z GKS Tychy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?