Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Flota wiosną zmienna jest

(paz)
Michał Stasiak (z prawej) wiosną stał się pewniakiem na środku obrony Floty Świnoujście. Wystąpił w każdym meczu w pełnym wymiarze czasowym.
Michał Stasiak (z prawej) wiosną stał się pewniakiem na środku obrony Floty Świnoujście. Wystąpił w każdym meczu w pełnym wymiarze czasowym. Andrzej Szkocki
Tylko raz w rundzie wiosennej zespół Floty Świnoujście rozpoczął dwa mecze w tym samym składzie wyjściowym. Na kogo postawi trener Tomasz Kafarski w ostatnim spotkaniu? Pewniaków jest w zasadzie tylko pięciu.

Jesienią sprawa była prosta. Poprzedni szkoleniowiec Wyspiarzy Dominik Nowak w miarę możliwości stawiał na tych samych ludzi. Zespół wygrywał, a przecież zwycięskiego składu się zwykle nie zmienia. Kadra Floty wymagała jednak uzupełnienia i rozszerzenia. Zimą pozyskano siedmiu nowych graczy i ... zaczęły się problemy. Stawiać na tych, którzy gwarantowali dobre wyniki jesienią, czy spróbować wkomponować nowych. Trener Nowak długo nie mógł poradzić sobie z tym dylematem, za co zapłacił posadą.

Jednak Tomasz Kafarski, jego następca, także musiał poznać możliwości swoich zawodników i niemal w każdym meczu zaskakiwał składem czy ustawieniem. Tylko w dwóch spotkaniach postawił na tę samą jedenastkę (z Dolcanem i Wartą). Widzieliśmy też różne konfiguracje w ustawieniu: od 3-5-2, 4-3-3 aż do 4-4-2. Jednak nie wynika to wcale z próby dostosowania się do gry rywala.

- Dysponujemy na tyle szeroką kadrą, pełną zawodników o różnych predyspozycjach, że przy ustalaniu taktyki na dany mecz, nie skupiamy się wyłącznie na tym jak gra przeciwnik, tylko na swoich możliwościach - tłumaczy Jakub Myszkorowski, trener-analityk Floty Świnoujście.

W jakim zestawieniu Flota wybiegnie na sobotni mecz z Termalicą Nieciecza? Pewniaków w składzie widać pięciu: bramkarza Grzegorza Kasprzika, stopera Michała Stasiaka, środkowych pomocników Marka Niewiadę i Krzysztofa Bodzionego oraz bocznego obrońcę Patryka Fryca. Z tym ostatnim jest drobny problem, bowiem został solidnie poobijany w meczu z Zawiszą Bydgoszcz. Wiosną 20-latek gra na tyle dobrze, że ciężko bez niego wyobrazić sobie ofensywne poczynania Floty. Mocnym punktem Wyspiarzy jest naturalnie Sebastian Olszar, ale i jego nie zawahał się posadzić na ławce Kafarski w ważnym meczu z Kolejarzem.

Nikt nie pauzuje za kartki, do treningów z pierwszym zespołem wrócili Ivan Udarević i Maciej Mysiak, ostatnio trenujący w rezerwach.

- Możliwości jest sporo. Mamy mocny środek pola, ale też boki obrony, kilku zupełnie różnych od siebie napastników. Jestem przekonany, że na kogo ostatecznie trener Kafarski nie postawi, to każdy będzie zdeterminowany, aby przyczynić się do wysokiej wygranej, której potrzebujemy do awansu - podkreśla Jakub Myszkorowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński