Po sobotniej porażce 2:4 w Nowym Sączu Wyspiarze wsiedli do autokaru i pojechali do Gniewina, który przez kolejne dni był ich bazą. W niedzielny wieczór na własne oczy obejrzeli pucharowy mecz Arki z Ruchem Chorzów. Gospodarze wygrali po dogrywce 3:2.
- Byliśmy pod wrażeniem tego, co zaprezentowała Arka. Jednak rozgrywki pucharowe rządzą się swoimi prawami i liczymy, że w meczu ligowym nie będziemy stali na straconej pozycji - twierdzi kierownik Leszek Zakrzewski.
Występ gdynian podobał się też byłemu zawodnikowi tego zespołu, Ensarowi Arifoviciowi.
- Arka zagrała całkiem dobrze, ale Ruch jej na dużo pozwolił. Przynajmniej wiemy, co musimy inaczej zrobić. Rywale mają dobre stałe fragmenty gry - zaznacza Bośniak.
Piłkarze i sztab Floty mają świetne warunki, aby rozmyślać o czekającym ich dzisiaj meczu. Mieszkają i trenują w ośrodku w Gniewinie, gdzie w trakcie ostatnich mistrzostw Europy stacjonowała reprezentacja Hiszpanii.
- Boiska są świetne przygotowane, pokoje bardzo wygodne, obsługa bardzo miła - naprawdę nie ma się do czego przyczepić - z uśmiechem komentuje kierownik Zakrzewski.
W poniedziałek do Gniewina dojechał Michał Stasiak. Doświadczony stoper ostatnio zmagał się z urazem mięśnia czworogłowego uda. Wczoraj do zespołu dołączył Tomasz Mokwa. 20-letni pomocnik ma zwiększyć konkurencję wśród młodzieżowców. Występuje na prawej pomocy, czyli tam, gdzie etatowy dotąd młodzian, Mateusz Wrzesień.
Flotę dziś z pewnością czeka ciężka przeprawa, ale w I lidze Wyspiarze dotąd z Arką nie przegrali, a nawet dwa ostatnie mecze pewnie wygrali. Zespół z Trójmiasta jest faworytem do awansu, choć już zdążył w tym sezonie wygrać, przegrać i zremisować. Zapowiada się więc bardzo ciekawy mecz. Początek o godz. 18.30.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?