MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Elegancja staniała

Anna Kołodziejska, ech, ab, 5 stycznia 2004 r.
Hit wyprzedaży - kozaki na szpilce - można kupić za mniej niż 100 zł.
Hit wyprzedaży - kozaki na szpilce - można kupić za mniej niż 100 zł.
Sklepy przed świętami były oblężone, a już po Nowym Roku klientów zachęcają posezonowe wyprzedaże. Tegorocznym hitem są damskie kozaczki na szpilce.

Zima na dobrą sprawę zaczyna się dopiero teraz i to, co dla producentów odzieży jest już dawno zapomnianą kolekcją, na pewno przyda się klientom - grube kurtki, golfy, ocieplane spodnie i ciężkie buty. Okazyjnie można też kupić eleganckie suknie i garnitury, do wykorzystania na karnawałowych balach i studniówkach. Sklepy znanych marek zaczynają od obniżki o 30 proc. Wyprzedaże potrwają do końca stycznia, a wtedy będzie można kupić dobrej jakości towar co najmniej o połowę tańszy. Sprzedawcy liczą, że rozpędzeni w zakupach klienci sięgną po nieprzecenione rzeczy, te z nowszych kolekcji.

Upolować coś na zimę

Kozaczki na szpilce - hit tej zimy - w szczecińskim Deichmannie można kupić za 159 zł (wcześniej za 239 zł). Dla porównania - w stargardzkim Deichmannie i CCC takie buty można dostać za mniej niż 100 zł.

- Prawdziwe szaleństwo było przed Sylwestrem - mówi sprzedawczyni ze sklepu obuwniczego przy ul. Piłsudskiego w Stargardzie. - Szczerze mówiąc dziwię się, że kobiety także na co dzień noszą takie buty.

Zawsze droga szczecińska Bata zachęca do kupienia zimowych butów dla pań za 299 zł (wcześniej o 100 zł droższe) albo szpilek z czubami w sam raz na wiosnę za 199 zł (a nie jak dotąd za 259 zł).

Ruch, jak rzadko kiedy, widać w sklepach Solar. Tutaj eleganckie swetry można kupić już za 119 zł (obniżka ze 199 zł), a np. obowiązkowy zestaw zimowy z grubej wełny - rękawiczki, czapka, szal - za odpowiednio: 49 zł, 49 zł i 59 zł (wcześniej: 69 zł, 69 zł, 99 zł). Galeria Centrum sprzedaje kurtki zimowe Esprit za 349 zł (poprzednia cena - 499 zł), a kożuszki Navy - też lubiane w tym sezonie - przeceniono z 399 zł na 199 zł.

- Korzystam z wyprzedaży co roku, to bardzo wygodne - mówi szczecinianka Dorota Radziok w przerwie na przecenione zakupy. - Wszelkie przeceny są zawsze korzystne. Kiedy pojawiają się dajmy na to zimowe kolekcje, myślę sobie, że odczekam i kupię po niższej cenie.

W Świnoujściu taniej o 30 proc.

W sklepie "Top Secret" ceny okryć zimowych spadły nawet do 70 procent wartości.

- Mamy płaszcze, które kosztowały 1089 złotych, a teraz zostały przecenione na 699 - ekspedientka prezentuje długi płaszcz w kolorze ciepłego brązu, z naturalnymi futrzanymi dodatkami. - To bardzo porządny materiał - mieszanka poliamidu, wełny strzyżonej, wiskozy i wełny z kozy angorskiej. Futrzane dodatki są cały czas na czasie - dodaje.

Sklep partnerski firmy "Atlantic" przy ul. Bohaterów Września wprowadził posezonową obniżkę bielizny sportowej. Obniżka - nawet do 50 procent ceny - dotyczy egzemplarzy wprowadzonych na rynek jesienią ubiegłego roku. Za sportowy biustonosz młodzieżowy, który jesienią kosztował 30 złotych, teraz zapłacimy tylko 9,90.

Najtaniej w Centrum 2000

W większości stargardzkich sklepów trwają jeszcze remanenty. Posezonowe obniżki cen wprowadziły już natomiast markowe sklepy. Na przykład Sunset Suits z modą męską - 50 procent, w sklepie House z ubraniami młodzieżowymi - 30 procent. Jednak zdecydowanie tańsze ubrania i buty można dostać w Centrum 2000.

W końcu i u nas

Zachodni zwyczaj posezonowych wyprzedaży przejęliśmy kilka lat temu. Polaków podejście do obniżek cen warunkowane jest historyczną przeszłością.

- Utrzymuje się ciągle syndrom gospodarki niedoboru, znany z okresu socjalizmu - ocenia socjolog Bogdan Gębski, profesor Uniwersytetu Szczecińskiego. - Ruch w handlu przy okazji promocji, wyprzedaży znacznie się wzmaga. Przykładem jest jesienna akcja, zamierzona pomyłka jednego z hipermarketów, który ogłaszał rzekomą likwidację sklepu. Jeździły tam prawdziwe pielgrzymki szczecinian, kupiliśmy naprawdę mnóstwo niepotrzebnego, ale tańszego sprzętu.

Ufnie - tak zdaniem Gębskiego podchodzimy do wyprzedaży. Kupujemy na zapas, bo być może później zabraknie. Niemal naszą cechą narodową są chude portfele i brak oszczędności, lubimy więc stan, kiedy w końcu na coś nas stać.

Nie zawsze to okazja!

Posezonowe wyprzedaże, dwa razy do roku - w styczniu i w lipcu - to nie jedyna możliwość, żeby kupić coś taniej. Jak zaznacza Longina Kaczmarek, miejski rzecznik konsumenta w Szczecinie, właściciel sklepu może przeceniać towary kiedy chce i z jakich chce przyczyn - w ramach promocji, z powodu gorszej jakości itp.

- Radzę jednak nie zachłystywać się niskimi cenami, krzyczącymi plakatami o treści "wszystko o połowę taniej!" - mówi Longina Kaczmarek. - Sama byłam świadkiem takich sytuacji, że przeceniona bluzka w jednym sklepie była i tak droższa niż taka sama w sklepie, gdzie wyprzedaży nie było.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński