Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Egzaminy na prawo jazdy od lutego w nowym aucie

Maciej Janiak
WORD za nowy sprzęt zapłacił ok. 560 tys. złotych i rozważa dokupienie dwóch kolejnych aut, bo zdających jest coraz więcej.
WORD za nowy sprzęt zapłacił ok. 560 tys. złotych i rozważa dokupienie dwóch kolejnych aut, bo zdających jest coraz więcej. Andrzej Szkocki
Od 2 lutego wszyscy kandydaci na kierowców będą zdawać egzamin na prawo jazdy w samochodzie renault clio. W odstawkę idą fiaty panda. Na początku może wzrosnąć liczba oblanych egzaminów.

O tym, że auta egzaminacyjne zostaną wymienione, wiadomo od pół roku. W Szczecinie będzie to na początku lutego.

- W tej chwili wyposażamy auta w sprzęt rejestrujący przebieg egzaminy - mówi Cezary Tkaczyk, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Szczecinie. - Fiaty panda sprzedamy.

Niektórzy kandydaci na kierowców patrzą na zmiany z niepokojem. Zwłaszcza ci, którzy za kierownicą nie czują się zbyt pewnie.

- Mam wyznaczoną datę egzaminu przed tym terminem - mówi pani Partycja (nazwisko do wiadomości redakcji), kursantka spod Goleniowa. - Wolę zdawać fiatem pandą i mam nadzieję, że uda mi się uniknąć egzaminu w renault. Po pierwsze fiata mam opanowanego i jest mniejszy. Dla kogoś, kto się uczy, zmiana gabarytów auta egzaminacyjnego może decydować o tym, czy się zda. Jeżeli nie uda się zdać w styczniu, to na pewno wezmę kilka godzin jazdy w renault.

- Nie widzę tu istotnej zmiany, bo kurs powinien przygotowywać kandydata do jazdy każdym autem do 3,5 tony - uważa Jacek Pok z Akademii Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. - Choć renault jest szersze i dłuższe, więc to będzie utrudniać tym, którzy znają tylko fiata. Moim zdaniem ośrodek egzaminacyjny powinien mieć 10 różnych aut, które by się losowało, by nimi zdawać.

Szef WORD podkreśla, że szkoły nauki jazdy miały sporo czasu, żeby przygotować się do wymiany taboru i rozpocząć szkolenie kierowców w większych autach.

- Istnieje jednak taka możliwość, że po zmianie, na samym początku zmniejszy się zdawalność - przyznaje Cezary Tkaczyk. - My jesteśmy od egzaminowania, więc tylko sprawdzamy kwalifikacje i nie możemy mówić kursantom, żeby brali dodatkowe godziny jazdy na innych samochodach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński