MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dzisiaj mają płacić

Krystyna Pohl, 30 czerwca 2002 r.
Banki - wierzyciele Stoczni Szczecińskiej deklarują dokończenie budowy 9 statków - poinformował "Głos" Arkadiusz Krężel, prezes Agencji Rozwoju Przemysłu.

Agencja tydzień temu kupiła za symboliczną złotówkę stoczniową spółkę ASS. To ona, pod nazwą Szczecińska Stocznia Nowa, będzie kontynuować budowę statków.
- W tym tygodniu przekażemy jej 20 mln zł - zapowiada prezes Krężel. - Będą to środki obrotowe na rozpoczęcie produkcji i pieniądze na wypłaty dla stoczniowców, którzy pracowali w stoczniowych spółkach. Kolejne kwoty mają pochodzić z banków. Każdy z nich precyzyjnie określi ile jest w stanie wyłożyć na dokończenie budowy statków przez nie finansowanych.

Bez megalomaństwa

Nowa spółka wydzierżawi część majątku od holdingu, w tym także pochylnie. Przejmie dokumentację techniczną. Stworzy nową strukturę, zatrudni pracowników i będzie renegocjować kontrakty. Dziś trudno powiedzieć, ile osób znajdzie pracę w nowej stoczni. Jeśli będzie budowała rocznie 12 statków, może zatrudniać 5 tys. osób. Takie są wstępne szacunki.
- Wszystko zależy od tego, jakie statki będziemy budować - zaznacza Krężel. - Nie jest wykluczone, że jednostki, które stały się jedną z przyczyn upadku stoczni, mogą ją teraz wydźwignąć. Ich technologia została opanowana. Tak chemikaliowce jak i promy mogą być atutami stoczni.
Jednakże zanim nowy podmiot wznowi produkcję wszystko musi być perfekcyjnie policzone. Prezes zapowiada, że nie będzie żadnego megalomaństwa. Produkcja ma być efektywna a o wyborze kontraktów zadecyduje chłodna kalkulacja. Koszty mają być obniżone, zostanie wprowadzony reżim kontroli wydatków.

Pot i ciężka praca

Rola agencji w stoczni nie jest docelowa. Zamierza ona wprowadzić inwestora strategicznego. Już teraz, jak wynika z informacji szefa ARP, stocznią interesują się Francuzi i Norwegowie związani z branżą okrętową. Nie jest też wykluczona konsolidacja z Grupą Stoczni Gdynia.
- Do końca roku powinniśmy wiedzieć, w jakim kierunku pójdzie nowa spółka - mówi Krężel. - Ale zanim to nastąpi czeka nas ciężka praca, pot i łzy i małe pieniądze na początku. Innej drogi nie ma. Brutalna prawda jest taka, że obecna trudna sytuacja stoczni jest klęską wszystkich i wszyscy muszą się uderzyć w piersi, zrozumieć to i zagrać raz jeszcze w jednej drużynie. W najbliższym czasie będę o tym rozmawiał z komitetem protestacyjnym i organizacjami związkowymi.

Będą pieniądze i dialog społeczny

Pracownicy Stoczni Szczecińskiej otrzymają dziś jednomiesięczną zaległą wypłatę. Pieniądze pochodzą z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Sytuacja w stoczni i program osłonowy dla zwalnianych stoczniowców ma być tematem dzisiejszego posiedzenia Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego. Uczestniczyć w nim będzie minister gospodarki, Jacek Piechota. Również dzisiaj zbierze się rada nadzorcza Stoczni Szczecińskiej Porta Holding by dokonać wyboru prezesa holdingu. Poprzedni, Zbigniew Stypa ustąpił po niecałym tygodniu urzędowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński