W ostatnich tygodniach Pyrek jest w wysokiej formie. W Bydgoszczy i Doniecku skoczyła 4.71. Wynik lepszy o pięć centymetrów w Spale, byłby wyrównaniem jej halowego rekordu życiowego. Niewykluczony jest też atak na rekord Polski Anny Rogowskiej, który wynosi 4.80.
- Jeżeli Monika będzie miała dobry dzień, to jest to możliwe - zapewnia trener Wiaczesław Kaliniczenko.
Bardzo dobre wyniki osiąga też Marcin Lewandowski z Ósemki Police. Tydzień temu w Walencji na 800 metrów osiągnął swój najlepszy czas w hali 1.47,52. Jest to też najlepszy wynik wśród Polaków startujących na tym dystansie w tym roku oraz czwarty w Europie.
Agnieszka Sowińska-Leszczyńska w biegu na 800 metrów i Adam Kolasa w skoku o tyczce, są nadziejami Sportingu Międzyzdroje na medale.
- Nasz cel minimum to jeden krążek i zapewnienie sobie udziału w mistrzostwach Europy w Turynie - twierdzi prezes klubu, Bogusław Mamiński.
Nie wiadomo jednak, ilu zawodników z naszego województwa ostatecznie wystartuje. Jedni zrezygnowali, drudzy się wahają, czy podejmować ryzyko kontuzji przed długim sezonem. Nie wystąpią na pewno dwaj zawodnicy MKL Szczecin: Damian Błocki w chodzie na 5 kilometrów oraz Przemysław Czerwiński w skoku o tyczce. Obaj mają problemy z kontuzjami i nie chcą ryzykować. Ciągle waha się skoczek w dal, Krzysztof Lewandowski z MKL Szczecin.
- Krzysztof jest moim faworytem do medalu - twierdzi Kaliniczenko. - Jeśli zdecyduje się wystartować, to z całą pewnością powalczy o podium.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?