Do zdarzenia doszło 15 maja około godziny 14. Naprzeciw siebie jechały "dwójka" w kierunku stoczni oraz "ósemka" na Turkusową. Na szczęście oprócz przerwy w kursowaniu tramwajów nie było poważniejszych konsekwencji.
Zapytaliśmy spółkę Tramwaje Szczecińskie o przyczynę zdarzenia.
- Musimy sprawę sprawdzić. Zabezpieczyliśmy w tym celu monitoring - mówi Hanna Pieczyńska, rzecznik prasowy spółki Tramwaje Szczecińskie.
Wiadomo, że jest to czasowy odcinek, jednak według motorniczych lepszym rozwiązaniem byłoby zainstalowanie sygnalizacji wzbudzanej przez nadjeżdżający tabor. Nieoficjalnie wiemy, że odcinek jednotorowy może zniknąć po wakacjach. Zanim to nastąpi rozpoczną się prace przy drugiej nitce torów i przyłączenia torów do zwrotnic.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?