MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dwa złote za finał. Pogoń '04 gra o mistrzostwo Polski

(mc)
W dwóch spotkaniach sezonu zasadniczego między Pogonią a Gattą lepszy bilans ma ekipa ze Zduńskiej Woli. W Szczecinie zremisowała 1:1, u siebie wygrała 4:3.
W dwóch spotkaniach sezonu zasadniczego między Pogonią a Gattą lepszy bilans ma ekipa ze Zduńskiej Woli. W Szczecinie zremisowała 1:1, u siebie wygrała 4:3. Andrzej Szkocki
W sobotę o godz. 18 w Szczecinie początek finału futsal ekstraklasy. Pogoń '04 gra o złoty medal z Gattą Zduńska Wola. Mecz w hali Azoty Arena.

Nie będziemy znowu przypominać ostatnich lat w wykonaniu futsalowej Pogoni, ale zaznaczmy tylko, że nasz klub w trzy sezony zdobył dwa medale oraz zaliczył jeden spadek z ekstraklasy. Jaki krążek przypadnie Portowcom w tym sezonie? Pewne jest srebro, a grają o złoto. Początek w sobotę o godz. 18 w hali Azoty Arena. Transmisja w Orange Sport.

W tym sezonie dwa najlepsze zespoły sezonu zasadniczego przystępują do finału. Jego formuła jest jednak trochę inna niż w reszcie dyscyplin halowych. W nagrodę za zajęcie 1. miejsca w sezonie, Gatta ma już na koncie jedno zwycięstwo w finale, czyli prowadzi z Portowcami 1:0. Złoto przypada drużynie, która wygra w finale trzykrotnie. Teraz mecz w Szczecinie, a kolejne dwa w Zduńskiej Woli (15 i 16 maja).

- Przewaga tego jednego zwycięstwa to dosyć sporo, zwłaszcza w rywalizacji tak wyrównanych zespołów o podobnym potencjale - mówi trener Pogoni ’04 Szczecin, Łukasz Żebrowski. - Jednak reguły są, jakie są i trzeba je po prostu przyjąć. Kiedyś była faza play off, co dla mnie akurat było docelową formą gry po sezonie zasadniczym. Teraz ich nie ma, więc trzeba grać w takim systemie, jaki został na ten sezon przyjęty - tłumaczy szkoleniowiec.

W dwóch spotkaniach sezonu zasadniczego między Pogonią a Gattą lepszy bilans ma ekipa ze Zduńskiej Woli. W Szczecinie zremisowała 1:1, u siebie wygrała 4:3.

- Cieszę się, że gramy w finale z Gattą, zrobimy wszystko, żeby zdobyć złoty medal - mówi Mateusz Jakubiak, zawodnik Pogoni, który ostatnio zadebiutował w reprezentacji w barażowych meczach do mistrzostw świata. - Nasz rywal opiera zespół na indywidualnościach: Krawczyk, Marciniak. Mają również dobry moment, choć przegrali ostatnio wysoko w Pucharze Polski. Świetnie grają wysokim pressingiem, dlatego musimy być na to dobrze przygotowani.
Bilety na spotkanie z Gattą kosztują jedynie 2 złote. Dzieci, jak zwykle, na ten pojedynek wejdą za darmo. Klub nie liczy na pobicie kolejnego rekordu frekwencji, ale ma nadzieję, że hala w sporej części wypełni się kibicami.

- Ten pierwszy mecz będzie ogromnie ważny - zapowiada trener Żebrowski. - Wygrany zyska duży komfort psychologiczny. Gatta to zespół głównie własnego parkietu i to on będzie pod większą presją. Skończył sezon zasadniczy na pierwszym miejscu. Naszym marzeniem jest zamknąć rywalizację w trzech spotkaniach, a to oznacza wygrać u siebie i dwa razy na wyjeździe.

Klub podczas meczu będzie sprzedawał „pasiaki”, czyli nowe koszulki, w których w tym sezonie Pogoń zaczęła grać. Te wysokiej jakości koszulki kosztują 129 złotych, a do każdej z nich dołączone zostaną podwójne zaproszenia do kina Helios. - Wiemy, że jest ładna pogoda, ale liczymy, że uda nam się wygrać z grillami i kibice licznie pojawią się na pierwszym meczu finału - zapowiada Paweł Płuciennik, specjalista ds. marketingu. - Będzie wiele niespodzianek, zwłaszcza dla najmłodszych.

Kasy Areny Azoty będą otwarte w sobotę już od godziny 16, na obiekt można będzie wejść jednak dopiero od godz. 16.45. Wejściówki można nabyć w kasach, ale również na stronie abilet.pl oraz w punktach zewnętrznych klubu, których ostatnio trochę przybyło.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński