Dron do walki ze smogiem w Szczecinie już lata. Truciciele powietrza muszą mieć się na baczności

Zakupiony przez miasto dron do badania jakości powietrza ma za sobą już swój pierwszy lot. W ten sposób wytypowano prawdopodobnych sprawców zanieczyszczenia powietrza.

W weekend poprzedzający święta Bożego Narodzenia miejskie służby ruszyły w teren, by sprawdzić czym palimy w domowych piecach.

- W miniony weekend dron wyposażony w specjalne czujniki prowadził pomiary jakości powietrza między innymi nad Gumieńcami, osiedlem Arkońskim, Osowem i Niemierzynem. Były to tak zwane naloty powierzchniowe, które dają ogólny obraz całego obszaru, pod kątem ewentualnych przekroczeń dopuszczalnych norm poszczególnych substancji oraz źródeł ich emisji - informuje Paulina Łątka z biura prasowego szczecińskiego magistratu.

SMOG. CZYTAJ WIĘCEJ: Kulisy zdrowia: Smog skraca życie. Ucz dziecko oddychać przez nos [WIDEO]

Udało się w ten sposób wytypować kilku potencjalnych „zanieczyszczaczy” powietrza, których w najbliższej przyszłości może odwiedzić Straż Miejska.

- Na podstawie przeprowadzonej kontroli wytypowane zostaną konkretne nieruchomości, nad którymi prowadzone będą pomiary punktowe, także z udziałem Strażników Miejskich - podkreśla Paulina Łątka.

Wśród mieszkańców skontrolowanych dzielnic informacje o locie drona wzbudził skrajnie różne emocje.

- To najlepsza wiadomość. Stężenie PM2,5 na Gumieńcach przekracza 200 jednostek, a norma to max. 25, więc to prawie 800% normy - pisze pan Tomasz.

Jest też duże grono osób, dla których pomiary czystości powietrza w naszym mieście nie mają większego sensu.

- Smog to przede wszystkim spaliny i substancje powstałe w procesie hamowania starte opony i klocki hamulcowe,duże fabryki i zakłady produkcyjne, a nie kominy domków jednorodzinnych - uważa pan Dariusz.

Dron będzie latał 2 - 3 razy w tygodniu, o różnych porach dnia, także wieczorem. Przyłapani na paleniu śmieci mogą otrzymać 500 zł kary.

ZOBACZ WIĘCEJ: Specjalne drony będą szukać smogu w Szczecinie [ZDJĘCIA, WIDEO]