Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Doda nie wystąpi w Świnoujściu

Anna Starosta
Nie będzie szumnie zapowiadanego przez miasto koncertu Doroty Rabczewskiej podczas tegorocznych Dni Morza.

Miasto tłumaczy, że piosenkarka odwołała koncert ze względu na wyjazd do Stanów Zjednoczonych.

Agent artystki temu jednak zaprzecza. Jak mówi, inne agencje artystyczne były po prostu szybsze w zamówieniu występu Dody.

Kto pierwszy, ten lepszy

- Nic mi nie wiadomo o żadnym "rzekomo przez nas odwołanym" koncercie w Świnoujściu - tłumaczy Rafał Rabczewski, menadżer zajmujący się koncertami artystki. - Często jest tak, że różne agencje czy miasta chcą organizować koncert Dody w tym samym terminie. W takim przypadku kierujemy się zasadą, że kto pierwszy, ten lepszy. To znaczy, kto pierwszy podpisze umowę i wpłaci pieniądze, ten po prostu ma dany termin. Podobnie było i w tym wypadku.

Rafał Rabczewski przyznaje, że miał pytanie o koncert w Świnoujściu.

- Ale inna agencja koncertowa wcześniej sfinalizowała z nami rozmowy o występie 19 czerwca i dlatego gramy gdzie indziej - mówi.

Jednocześnie nie chciał powiedzieć, gdzie tego dnia zaśpiewa Doda. Zasłonił się "tajemnicą umów koncertowych".

Chcieli zapłacić 42 tysiące

Urzędnicy ze Świnoujścia przyznają, że umowa z Dodą nie była podpisana, ale zapewniają, iż wszystko było uzgodnione.

- A piosenkarka odwołuje koncerty nie tylko u nas - mówi jeden z pracowników magistratu. - Doda miała też zagrać koncert w Międzyzdrojach i też go nie będzie.
Świnoujski koncert miał kosztować 42 tysiące złotych. Niemal połowę tej sumy przygotowano już na zaliczkę.

Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, Doda odwołuje koncerty, bo chce rozpocząć w Stanach karierę aktorską. Tej informacji jednak nikt z jej menedżerów nie potwierdza.

Rozmawiają z innymi

Mieszkańcy byli podzieleni w komentarzach, gdy pojawiła się informacja, że Doda zaśpiewa w Świnoujściu. Podobnie jest teraz. Jedni żałują, inni się cieszą.

- Mnie jest szkoda, bo lubię Dodę - mówi Natalia Progremiak. - Chciałabym ją zobaczyć na żywo.

- A ja wręcz przeciwnie - dodaje Oliwia Wyplewicz. - Miasto powinno zaprosić kogoś znanego, ale wartościowego, a nie gwiazdkę, która jest idolką nastolatek. I to jeszcze za takie pieniądze.

Robert Karelus z urzędu miasta mówi, że prowadzone są rozmowy z agencjami innych artystów, którzy mogliby wystąpić podczas Dni Morza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński