Załogi śmigłowców i artylerzyści, czołgiści, piechota i przeciwlotnicy kolejny raz współpracowali w ramach międzynarodowego ćwiczenia Defender. Podczas dwudniowego kierowania ogniem żołnierze z Polski oraz Stanów Zjednoczonych doskonalili ogniowe współdziałanie z Duńczykami.
Podczas Defendera duńskie Leopardy w najnowszej wersji 2A7 znalazły się pierwszy raz poza granicami kraju, co dodatkowo urozmaiciło międzynarodowe manewry.
W trakcie dwudniowego kierowania ogniem sojusznicy niszczyli skutecznie wykryte cele wykorzystując:
- czołgi Abrams i Leopard,
- śmigłowce Apache,
- bojowe wozy piechoty BWP-1,
- zestawy przeciwlotnicze ZSU-23-4 Szyłka.
Sojuszniczy ogień był obserwowany m. In. przez Dowódcę Centrum Operacji Lądowych – Dowódcę Komponentu Lądowego generała dywizji Stanisława Czosnka, który podziękował żołnierzom za wysokie zaangażowanie i skuteczność podczas tak trudnego zadania.
Podsumowanie Defender-Europe2022 na poligonie drawskim
Pomimo różnych struktur organizacyjnych i rodzajów posiadanego uzbrojenia żołnierze dali dowód, że współdziałanie układa się dobrze.
- Tak skomplikowane zadania jak kierowanie ogniem podczas obrony i wyprowadzenia kontrataku było dla nich sporym wyzwaniem, ale zrealizowanym bardzo skutecznie. Zbieżność procedur w poszczególnych armiach oraz brak barier językowych potwierdziły wieloaspektową współpracę oraz skuteczną interoperacyjność Defendera. Ćwiczenie w gronie sojuszników na poligonie drawskim dowiodło, że razem z zachodnimi sojusznikami Polska jest jeszcze silniejsza. - podsumował mjr Błażej Łukaszewski.
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?