Jeszcze przed tygodniem Ministerstwo Zdrowia informowało o 319 przypadkach zachorowań, a dzisiaj jest już ich o 270 więcej. Mimo to liczba infekcji nie jest tak duża, by móc mówić o kolejnej fali zakażeń - choć na przykład za naszą zachodnią granicą, w Niemczech, już się robi gorąco. Poza tym w większości przypadków przebieg choroby nie jest ciężki. Do szpitali trafia więc niewiele osób. W szpitalu wojewódzkim w Szczecinie leczonych jest w tej chwili kilkanaście osób. Są w tzw. stanie średnim.
- Na oddziale intensywnej opieki medycznej nie ma żadnego chorego na COVID-19 - informuje Tomasz Owsik-Kozłowski ze szpitala wojewódzkiego.
Koronawirus w Zachodniopomorskiem. Sytuacja jest pod kontrolą
Nie ma powodów do niepokoju. Lekarze chorób zakaźnych określają taki stan „pełzającą infekcją”, czyli jednego dnia przybywa zakażeń, a kolejnego ich liczba maleje.
W poniedziałek w Zachodniopomorskiem takich zakażeń odnotowano 21, we wtorek 185, a wczoraj 146. Jak podało Ministerstwo Zdrowia, w całej Polsce w środę wykryto 5106 nowych przypadków zachorowań.
Resort zdrowia już zauważył, że zakażeń SARS-CoV-2 jest coraz więcej. To dlatego w ubiegłym tygodniu ministerstwo umożliwiło zaszczepienie się czwartą dawką przypominającą przeciw COVID-19 kolejnej grupie osób, czyli seniorom w przedziale wiekowym 60-79 lat i młodzieży od 12 roku życia z upośledzoną odpornością.
- Szacujemy, że szczyt letniej fali koronawirusa nastąpi w drugiej połowie sierpnia; dzienna liczba zakażeń może wynieść od ośmiu do dziesięciu tysięcy - informował kilka dni temu minister zdrowia Adam Niedzielski, zwracając uwagę, że w ostatnich tygodniach obserwowany jest wzrost zachorowań na COVID-19 i jednocześnie potwierdzając to, co słychać z zachodniopomorskich szpitali: - Obecna fala koronawirusa w porównaniu do poprzednich potwierdza tezę, że dolegliwość zachorowań jest coraz mniejsza. Jest czas na nabycie odporności
Nie zmienia to faktu, że tydzień do tygodnia wzrost zakażeń wyniósł około 60 proc. - Najlepiej, aby seniorzy i osoby z obniżoną odpornością zaszczepiły się jak najszybciej, ponieważ szczyt letniej fali koronawirusa ma mieć miejsce w połowie sierpnia. Chodzi o to, aby jeszcze zdążyły zbudować odporność - powiedziała Polskiej Agencji Prasowej wirusolog prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej.
Według najnowszych danych w Polsce w pełni zaszczepione są 22 mln 524 tys. 453 osoby - to zaszczepieni jednodawkowym preparatem koncernu Johnson & Johnson lub dwiema dawkami szczepionek firm AstraZeneca, Moderna lub Pfizer/BioNTech.
Komary - co je wabi a co odstrasza?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?