Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co poszczególne elementy stroju zdradzają o naszym charakterze? Podstawowe zasady ubioru

Paulina Targaszewska
– Im bardziej jesteśmy uporządkowani emocjonalnie, im bardziej jesteśmy kochani i im bardziej sami kochamy, tym nasz wygląd jest doskonalszy, piękniejszy i wzbudza zachwyt u innych – uważa prof. Anna Gruszewska, psycholog.
– Im bardziej jesteśmy uporządkowani emocjonalnie, im bardziej jesteśmy kochani i im bardziej sami kochamy, tym nasz wygląd jest doskonalszy, piękniejszy i wzbudza zachwyt u innych – uważa prof. Anna Gruszewska, psycholog. Fot. Marcin Bielecki
Co poszczególne części garderoby mówią o tobie i otaczających cię osobach. Sprawdź co na siebie zakładać, żeby zawsze dobrze wyglądać i być pozytywnie odbieranym przez innych.

Co mówimy przez nasz wygląd

Co mówimy przez nasz wygląd

Ubrania blisko ciała - potrzebuję miłości, ciepła i wzmocnienia emocjonalnego, mam
trudności z wyrażaniem uczuć.
Ubrania szerokie, obszerne - lubię swobodę wewnętrzną i zewnętrzną, pragnę wolności i niezależności, często jestem głośny i dużo gestykuluję.
Ubiór "na cebulkę" - w interakcji z drugą osobą będę stopniowo odkrywać swoje problemy, nie dam się poznać do końca, ukrywam swoje myśli.
Ciężka, złota biżuteria, najczęściej w dużej ilości - mam poczucie władzy i spełnienia, pieniądze odgrywają ważną rolę w moim życiu.
Delikatna biżuteria - chcę coś zaznaczyć, ale nie jest to istotne.
Srebrna, masywna biżuteria nie dopasowana do stroju - potrzebuję uczuć; świadczy o emocjonalnym niespełnieniu lub problemach.
Duża torba - mam tendencję do zamartwiania się na zapas.
Mała torebka - staram się nie rozpamiętywać przeszłości.
Saszetka (u mężczyzny) - jestem ruchliwy, gotowy do akcji, bystry, powierzchowny.
Broszka - po lewej stronie oznacza kłopoty z przyjaciółką, matką, żoną; po prawej stronie
świadczy o kłopotach z mężem, bratem, ojcem lub przyjacielem.
Czapka z daszkiem (u panów) - Tuszuję swoją nieśmiałość, chcę być męski i zdecydowany, podkreślam swój wzrost i wartość intelektualną.
Odsłonięte bądź mocno zarysowane ramiona - jestem osobą samowystarczalną, poradzę sobie w każdej sytuacji.
Biała bluzka - próbuję nawiązać kontakt, chcę aby dostrzeżono moje działania; świadczy o pewnych problemach emocjonalnych.
Biała rozpięta koszula - potrzebuję wolności i przestrzeni.
Niebieskie spodnie - potrzebuję akceptacji w społeczeństwie i oryginalności w kontaktach seksualnych, często uwodzę.
Brązowe lub szare spodnie - jestem domatorem, pochłania mnie praca, nie mam czasu na flirty.
Granatowe spodnie - pragnę dominować w życiu i w sypialni.
Zielone spodnie - jestem nerwowy, problemy zewnętrzne przekładają się na problemy intymne, jestem walczącym pacyfistą.
Czarne spodnie - potrzebuję ciepła i miłości.
Obuwie ozdobne, kolorowe, rzucające się w oczy - mam kompleksy i niskie poczucie
wartości.
Obuwie sportowe - potrzebuję swobody i wolności, której często brakowało mi w dzieciństwie.
Masywne obuwie z klamrami (u pań) - u podstaw mojego wychowania tkwi problem, z którym chcę sobie poradzić.
Czarne obuwie - potrzebuję miłości, najczęściej miłości rodzicielskiej.
Starsza kobieta ubrana jak nastolatka - problem emocjonalny, chęć zatrzymania wieku.
Odsłonięte nogi - próbuję zwrócić uwagę na swój wygląd.
Wąskie spódnice z rozporkami - jestem otwarta, gotowa do nawiązania kontaktu.
Obszerne i długie spódnice- mam jakieś nieuporządkowane sprawy emocjonalne i wciąż próbuję sobie z nimi poradzić.
Obuwie na delikatnej podeszwie - wywodzę się z domu, gdzie dominowała kobieta, najczęściej matka.
Obuwie na masywnej podeszwie - wywodzę się z domu, gdzie dominował mężczyzna,
najczęściej ojciec; jestem dość niepewny siebie, wystraszony.

- Większość mieszkańców naszego miasta żyje w sporym pośpiechu, czego dowodem jest mniejsza dbałość o szczegóły - mówi prof. Anna Gruszewska, psycholog. - Może się więc wydawać, że jeżeli ubieramy coś w roztargnieniu, przypadkowo, to ukryjemy cechy naszej osobowości, nasze problemy, przeżycia czy intymność.

Nasz strój jest zawsze zależny od naszego nastroju, cech charakteru, emocji i wewnętrznego uporządkowania. Bez względu na to czy podążamy za najnowszymi trendami mody, czy stawiamy na klasykę - nasz styl nie jest przypadkowy i za jego pomocą kontaktujemy się z otoczeniem.

- Nasza garderoba odzwierciedla wewnętrzną harmonię lub jej brak, czyli to co czujemy, co przeżywamy,
czego pragniemy - mówi prof. Gruszewska. - Im bardziej jesteśmy uporządkowani emocjonalnie, im bardziej jesteśmy kochani i im bardziej sami kochamy, tym nasz wygląd jest doskonalszy, piękniejszy i
wzbudza zachwyt u innych.

Kiedy nasze wnętrze jest niespokojne, dominuje w nas żal i przygnębienie, w naszym ubiorze panuje większy bałagan, który burzy estetykę wyglądu zewnętrznego.

Dress code
Obserwując ubiór rozmówcy, możemy dowiedzieć się o nim wielu informacji. Żeby poprawnie zinterpretować wszelkie "modowe komunikaty" nie można skupiać się jedynie na częściach garderoby.

- Strój zdradza informacje o osobie, która go nosi, szczególnie wtedy, gdy jakiś jego element wciąż się powtarza - mówi psycholog. - Systematycznie noszone buty sznurowane nad kostką, oznaczają
ukrywanie tajemnic z domu rodzinnego, podniesione i mocno zaakcentowane ramiona świadczą o dynamiczności zachowania, natomiast torby-worki noszone na ramieniu sygnalizują problemy, które chcemy mieć wciąż przy sobie.

W odczytywaniu ludzkich zachowań, prócz stroju musimy brać pod uwagę również to, jak się w nim zachowujemy i poruszamy. Identyczna torebka, czy płaszcz, komunikują różne rzeczy w zależności od tego kto, gdzie, jak i kiedy je nosi. Ubiór pełni funkcję "dobrego opiekuna", pod jednym warunkiem, że
wiemy, jak go zaprojektować.

Nasza garderoba potrafi zniechęcić lub przyciągnąć do nas ludzi. Żeby zjednać sobie innych musimy zawsze wyglądać schludnie, czysto i estetycznie. Strój ma być nie tylko ładny, ale przede wszystkim funkcjonalny, wygodny i odpowiednio dobrany do miejsca i sylwetki.

- Reguły, którymi powinniśmy się kierować podczas doboru ubioru określa tzw. dress code, który jest inny dla stroju biznesowego, koktajlowego czy wieczorowego - mówi Katarzyna Siedziako, stylistka i wizażystka. - Niezwykle istotne jest także, aby ubrania pasowały do naszej figury. Kobiety i mężczyźni
nie wiedzą jak powinni się ubrać i ich strój jest często niedopasowany do miejsca i okazji.

Popełniają modowe gafy, przez co są źle oceniani przez innych i swoim wyglądem zniechęcają do siebie
drugiego człowieka.

Jak należy się ubierać
Strój do pracy (biznesowy) - dobierany odpowiednio w zależności od wykonywanego zawodu. Największe wymogi w ubiorze stawiane są pracownikom biurowym oraz pracownikom dużych firm i korporacji. Jeżeli nie ma specjalnych mundurków, należy ubierać się elegancko, schludnie i klasycznie.

Taki strój ma poprawić kontakt z klientem, wzbudzić jego zaufanie i przedstawić nas jako osoby inteligentne i kompetentne. Kobiety mogą nosić białe bluzki z kołnierzykiem, proste spódnice i
sukienki, spodnie w kant, żakiety i zakryte buty na obcasie. Nie mogą także nigdy zapominać o rajstopach.

Panowie powinni zakładać garnitur, koszulę i krawat. Koszula nie powinna być koloru białego, gdyż
takie zarezerwowane są na specjalne okazje takie jak ślub.

Kolorystyka stroju biznesowego powinna być stonowana w odcieniach szarości, brązów, ciemnej zieleni, bordo. Dopuszczane są także czerń i beż. Biżuteria powinna być skromna, w ograniczonej ilości.

Strój koktajlowy - to ubiór, który znajduje się pomiędzy strojem wieczorowym, a codziennym. Tego typu kreacje zakładamy na wszelkie nieformalne przyjęcia, które wymagają elegancji i nie odbywają
się w towarzystwie samych znajomych i przyjaciół. W przypadku ubioru dla pań najlepsze są krótkie (ale nie mini) sukienki, w jasnych, pastelowych kolorach, mogą być rozkloszowane na dole. Najczęściej uszyte są z delikatnych i zwiewnych materiałów. Można je łączyć z cienkimi sweterkami. Powinno się unikać odkrytych ramion. Buty na obcasie lub na koturnach.

Mężczyźni na przyjęcie koktajlowe ubierają ciemny garnitur, który wymaga białej koszuli i stonowanego krawatu.

Strój wieczorowy - zarezerwowany na wszelkie gale i bale. Panie muszą ubrać eleganckie, długie do ziemi suknie. "Mała czarna" nie jest suknią wieczorową. Wymagane są niewielkie, ozdobne torebki, buty na wysokim obcasie, błyszcząca biżuteria.

Panowie powinni założyć czarny frak lub garnitur z kamizelką, białą koszulę, muchę i czarne, lakierowane lub skórzane buty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński