KSZO to jeden z kandydatów do awansu, ale w Policach nie zaprezentował się zbyt dobrze. Gdyby w drugim i trzecim secie nasze siatkarki lepiej serwowały, to wygrałyby chyba gładko 3:0.
W pierwszym secie przy stanie 14:14 na zagrywkę weszła Ewa Kwiatkowska i doprowadziła do stanu 21:14 dla Chemika. Oczywiście nasz zespół wygrał pierwszą partię.
Potem policzanki popełniały błędy na zagrywce i przegrały drugiego oraz trzeciego seta. Set czwarty był wyjątkowy. Dzięki dobrym serwisom głównie Katarzyny Graczyk, a potem Katarzyny Bury Chemik wygrywał 12:1, 16:2 i 20:3, by wygrać 25:5. - Wyżej już w tym sezonie nie przegramy - stwierdził z powagą trener KSZO, Roman Murdza.
W decydującym tie-breaku Chemik prowadził 14:10, ale KSZO wyrównał na 14:14. Na szczęście dwie kolejne piłki należały do gospodyń. Ostatni punkt atakiem zdobyła kapitan Chemika, Justyna Raczyńska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?