- Czy przez ostatnie pięć lat odmłodniałem i poprawiło się moje zdrowie i finanse? - retorycznie pyta 68-letni Eugeniusz Wróblewski, inwalida z os. Zachód w Stargardzie, którego powiatowy zespół do spraw orzekania o niepełnosprawności uznał na stałe za osobę o umiarkowanym stopniu niepełno-sprawności ze względu na choroby układu oddechowego i krążenia (symbol przyczyny niepełnosprawności 07-S) oraz na upośledzenie narządu ruchu (symbol 05-R). - Mam chory kręgosłup, biodra. Byłem w sanatorium, miałem zabiegi, a w tym roku czeka mnie operacja.
Komisja uznała także, iż wymaga częściowej pomocy w pełnieniu ról społecznych. Pan Eugeniusz wciąż jednak sam kieruje samochodem, korzystając z karty parkingowej dla osoby niepełnosprawnej, uprawniającej do parkowania na kopertach. Wszystkie takie karty od 1 lipca 2015 r. stracą ważność.
Wizyta w starostwie
Żona pana Eugeniusza była w starostwie dowiedzieć się, na jakich zasadach przyznana mu będzie nowa karta.
- Jesteśmy stałymi Czytelnikami Głosu Szczecińskiego i tam, w artykule z 10 grudnia pt. "Wielu nie zaparkuje już auta na kopercie", czytaliśmy o zasadach przyznawania kart według nowych przepisów - mówi Eugeniusz Wróblewski. - Przysługują one osobom z umiarkowanym stopniem niepełnosprawności, z takimi schorzeniami, jak moje. Jednak w starostwie powiedzieli, że będę musiał jeszcze raz stawać na komisję lekarską.
Niektórzy stracą
Bez badania obejdą się wyłącznie osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności, osoby z umiarkowanym stopniem muszą zostać zbadane, a osobom z lekkim stopniem karty już nie będą przysługiwać.
- Pan Eugeniusz Wróblewski ma stwierdzony umiarkowany stopień niepełnosprawności ruchowej 07-S, 05-R - mówi Kamila Denis ze Starostwa Powiatowego w Stargardzie. - Bez ponownego badania komisji, tak jak poinformowano w artykule z Głosu Szczecińskiego, kartę parkingową mogą otrzymać osoby właśnie z takim kodem schorzenia, ale jeśli jest to znaczny stopień niepełno-sprawności. Osoby z umiarkowanym stopniem, którym wydano orzeczenie przed 1 lipca 2014 r. bez względu na kod schorzenia, muszą ponownie stawić się przed komisją lekarską.
Czytelnik mówi, że skoro trzeba, to pójdzie na badanie, nie może jednak pogodzić się z absurdalnością przepisów.
- Wszyscy ci ludzie są o ileś lat starsi i na pewno nie bardziej sprawni, a przecież komisji lekarskiej trzeba zapłacić, to niepotrzebne koszty - uważa.
Więcej na naszym portalu O kartach parkingowych dla osób niepełnosprawnych podyskutuj na www.stargard.naszemiasto.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?