Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cedynia: rolnicy odcięci od pastwisk

Andrzej Kordylasński
- W tym roku skoszono trawę, ale nie na całej powierzchni łąki. To siano już się do niczego nie nadaje i zostało na łące. Prawdopodobnie popłynie do Szczecina, jak wyleje Odra - uważa Jan Ziętara.
- W tym roku skoszono trawę, ale nie na całej powierzchni łąki. To siano już się do niczego nie nadaje i zostało na łące. Prawdopodobnie popłynie do Szczecina, jak wyleje Odra - uważa Jan Ziętara. Andrzej Kordylasiński
- Przez Agencję Nieruchomości Rolnych zostaliśmy odcięci od pastwisk. Nie możemy wypasać swoich zwierząt - skarży się Jan Ziętara z Siekierek. - Nie wiemy już, gdzie szukać pomocy.

Problem dotyczy kilku mieszkańców Siekierek. Chodzi o pastwiska między wsią a rzeką Odrą. Kłopoty zaczęły się, gdy dzierżawca nadodrzańskich łąk zabronił im wypasania bydła i koni. Ci jednak nie mają innej możliwości utrzymania swoich hodowli. Krzywdy upatrują w przetargu zorganizowanym przez Agencję Nieruchomości Rolnych. Jedni próbują się dogadać z właścicielem, a drudzy próbują rozwiązać konflikty w sądzie.

Najpierw się dogadali

Łąki nad Odrą dzierżawi rolnik ze Stargardu Szczecińskiego. Właścicielem jest Agencja Nieruchomości Rolnych. To ona ogłosiła przetarg na dzierżawę, na którą rolnicy z Siekierek się nie stawili. W efekcie 70 hektarów terenu należy do rolnika, który nie prowadzi hodowli.

- Tu w okolicy nie ma gdzie paść krów, tylko na tym terenie zalewowym - tłumaczy Dorota Panasiuk z Siekierek. - Łąki nadodrzańskie zawsze służyły mieszkańcom. Zresztą nowy właściciel czasowo pozwolił wypasać bydło.

Z pastwisk korzystało jeszcze kilku rolników. W międzyczasie łąki stały się terenem ekologicznym. Właściciel zaczął korzystać z dopłat unijnych. Teren był monitorowany przez pracowników Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

Wypas nielegalny

- W połowie zeszłego roku stargardzianin przyjechał i powiedział, że nie życzy sobie, aby nasze krowy pasły się na jego terenie. Zdziwiłem się, bo nawet nie powiedział, dlaczego - żali się Jan Ziętara.

Skontaktowaliśmy się z dzierżawcą.
- Wypasający nie wywiązywali się z umowy i nie kosili łąk. Oddałem sprawę na policję - powiedział nam rolnik ze Stargardu.

Sprawa zakończyła się w sądzie grodzkim. Rolnicy musieli zapłacić kilkusetzłotowe mandaty. Jan Ziętara odwołał się od wyroku.

- Muszę przepędzać krowy przez teren dzierżawcy, bo nie mam innej możliwości, by trafić na pastwiska Cedyńskiego Parku Krajobrazowego - mówi rolnik.

O przetarg poszło

Przetarg na dzierżawę łąk ogłoszono w październiku 1998 r. Do licytacji doszło w Żabowie. Rolnicy twierdzą, że nic o tym nie wiedzieli. Natomiast z ustawy o ustroju rolnym wynika, że ANR w pierwszej kolejności powinien zaspokoić potrzeby rolników z gminy, w której znajdują się grunty.

- Nic nie wiedzieliśmy o przetargu. W gminie powinny wisieć ogłoszenia, a my sobie takiej sytuacji nie przypominamy - przekonuje Jan Ziętara.

Rolnicy zgłosili akces, że chcą stanąć do przetargu, gdy okres obecnej dzierżawy się skończy.

- Dotychczasowy dzierżawca nie wywiązuje się ze swych zobowiązań. Nie wykaszał łąk w 2004 i 2005 roku. W następnym roku i 2007 skosił, ale nie zebrał siana i wszystko popłynęło Odrą, gdy rzeka wylała - informuje Jan Ziętara.

Dzierżawca zarzeka się, że wszystko zrobił zgodnie z umową i jego słowa mogą potwierdzić kontrole ANR.

Tłumaczenie agencji

Do szczecińskiego oddziału Agencji Nieruchomości Rolnych wpłynęły skargi rolników z Siekierek.

- Przetarg na wydzierżawienie nieruchomości rolnych z obrębu Siekierki został przeprowadzony zgodnie z przepisami ustawy - uważa Andrzej Matyjaszek, zastępca dyrektora ANR Oddział Terenowy w Szczecinie.

Na dowód pokazuje umowę, gdzie są podpisy i pieczątki zainteresowanych osób. Odnosi się też do możliwości dzierżawy pastwiska przez rolników z Siekierek.
- Dzierżawca powyższych nieruchomości obecnie nie wyraża zgody i nie ma możliwości na wyłączenie użytków zielonych z umowy dzierżawy ponieważ posiada "certyfikat zgodności" potwierdzający zgodność warunków prowadzenia produkcji rolnej metodami ekologicznymi - ucina Andrzej Matyjaszek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński