Były obecny burmistrz

Do fotela burmistrza nie będzie kandydował ostatni naczelnik miejskiej rady narodowej - Czesław Kaleta. Dzisiaj jest sekretarzem miasta.
- Całe życie byłem zwykłem urzędnikiem - mówi Czesław Kaleta. - Wiem, ile nerwów pożera kampania wyborcza i samo sprawowanie funkcji burmistrza. Ja dziękuję. Nie mam do tego zdrowia.

Pierwszym - w III Rzeczpospolitej - burmistrzem Kamienia Pomorskiego został w 1990 roku Stefan Oleszczuk. Dzisiaj sprawuje funkcję starosty powiatu kamieńskiego.
- Nic nie jest pewne na sto procent, ale raczej nie będę kandydował w Kamieniu - mówi Oleszczuk. - Nie wchodzi się dwa razy do tej samej wody. Jestem zwolennikiem rozwiązań systemowych. Te, które wprowadziłem podczas mojej kadencji, działają do dziś. Zostały, co prawda stępione przez moich następców. Gdyby były kontynuowane, Kamień miałby się dziś o wiele lepiej. Byłby swego rodzaju wyspą.
Stefan Oleszczuk zapowiada, że nie wycofa się ze sceny politycznej. Będzie chciał prawdopodobnie kandydować na burmistrza lub nawet prezydenta miasta o wiele większego niż Kamień. Być może wyprowadzi się z województwa zachodniopomorskiego. Nie chciał zdradzić, jak ustawi się politycznie.
- Mam przede wszystkim poglądy gospodarcze, liberalne - podkreśla.

Druga kadencja samorządowa w Kamieniu należała do Anatola Kołoszuka. On również jest powściągliwy w ujawnianiu swoich planów.
- Nie chcę na razie o tym rozmawiać. Wiele osób pyta mnie, czy będę kandydował na burmistrza czy na starostę - mówi Kołoszuk.
Po dłuższej rozmowie przyznaje jednak, że jemu najbliższa jest gmina. Jest z nią związany także w tej kadencji - zasiada w radzie miasta.
Anatol Kołoszuk nie chce mówić o politycznym zapleczu.
- Będą występował jako samorządowiec - podkreśla.
Drugi burmistrz Kamienia kojarzony jest jednoznacznie z lewą stroną politycznej sceny, choć w radzie miasta jest radnym ugrupowania Forum Kamieńskie - Kontynuacja Rozwoju. Uważa, że Kamieniowi potrzebne są nowe inicjatywy.
- Trzeba dokończyć inwestycje komunalne, zakończyć budowę hali sportowej. Także biznes jest jednym z najważniejszych filarów rozwoju - twierdzi Anatol Kołoszuk.

Najbardziej zdecydowany jest obecny burmistrz Andrzej Jędrzejewski.
- Będę kandydował i chcę zwyciężyć, choć przyjmę każdy werdykt wyborców - mówi.
Podkreśla, że burmistrz zarządza nie tylko miastem, ale także gminą. Ma już gotowy program, który będzie chciał realizować. Mówiąc o głównych celach wymienia dokończenie budowy hali sportowej, kanalizację wsi, budowę wysypiska śmieci, aktywizację turystyki, budowę placów zabaw dla dzieci i podkreślenie uzdrowiskowego charakteru miasta.

Zdecydowanej odpowiedzi na pytanie o kandydaturę udzieli Władysław Dwulit. Członek zarządu miasta, który został burmistrzem 11 maja 2001 roku, po śmierci Ryszarda Woźniaka. Najważniejszą osobą w Kamieniu był przez niecałe cztery miesiące. Przypadł mu jednak w udziale bardzo trudny i gorący okres. Na jego rządy przypadł sezon turystyczny. Wiele rzeczy zaczęło się w Kamieniu zmieniać. Głośno było o odpadach na Wyspie Chrząszczewskiej i nieudanych próbach sprzedaży nieruchomości.
- Nie będę, oczywiście, kandydował - zapewnia Władysław Dwulit. - Gdy rada wybrała mnie na burmistrza zapowiedziałem, że zrzeknę się funkcji na rzecz następcy. I tak się stało. Chętnie pomagam w zarządzaniu miastem, ale nie mam aspiracji bycia burmistrzem.