I to dosłownie, bo barierki przed sceną ledwo wytrzymały napór tłumu. "Czy jesteście gotowi na disco?! Czy jesteście gotowi na polo?! No to myk!" - tradycyjnie takimi słowami Fagot powitał fanów, po czym zespół zagrał pierwszy utwór z płyty "Na bogatości" - "Hot dog".
Wśród fanów, którzy tego wieczoru przyszli do klubu Senso specjalnie dla Braci Figo Fagot, znalazło się paru ucharakteryzowanych w stylu nawiązującym do twórczości zespołu. Doklejane wąsy, dresy, łańcuchy, kapelusze.
Jak się okazało, wierni fani tego ekscentrycznego zespołu znają na pamięć nie tylko jego największe przeboje - "Bożenkę", "Gdybym zgolił wąs" czy "Zobacz dziwko, co narobiłaś". Praktycznie każdy utwór, który tego wieczoru wykonywali Bracia Figo Fagot, mógłby obyć się bez ich wokalu, bo fani zdawali się znać dokładnie całą twórczość grupy.
- Od czterech tygodni specjalnie dla nich zapuszczam wąs! - powiedział nam jeden z wielbicieli "disco w rytmie polo", jak swoją muzykę określają sami Bracia.
Spytaliśmy mieszkańców Szczecina czy słuchają disco polo. Oto co usłyszeliśmy :-)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?