Bezrobocie, ceny, sukcesy i porażki: Oceń z nami władzę [zdjęcia]

Gmina Radowo Małe: Mało pieniędzy to i mało inwest

W 2010 roku na terenie gminy Radowo Małe mieszkało 3888 osób, a w tym roku 3777. Zmniejszająca się liczba mieszkańców ma swoje przełożenie na mniejsze bezrobocie w porównaniu z początkiem kadencji. Mniej jest też podmiotów gospodarczych. Ale nie są to wielkie różnice. Cztery lata temu było ich 139, a w tym roku jest o siedem mniej.

– Bardzo trudno pozyskać przedsiębiorców na tereny po byłych PGR – tłumaczą gminni urzędnicy, którzy za bolączkę gminy Radowo Małe uważają także niewystarczającą ilość pieniędzy, które można wykorzystać na poprawę sytuacji w tym regionie powiatu łobeskiego.

Atutem, zdaniem włodarzy gminy, są walory przyrodnicze, turystyczne, agroturystyka. Nie brakuje tam lasów i jezior, co przyciąga mieszkańców także innych regionów naszego województwa. W porównaniu z 2010 r. zmniejszyły się nakłady na inwestycje w gminie Radowo Małe. Cztery lata temu przeznaczono 2 miliony złotych, a w tym roku tylko 127 tysięcy złotych. Na początku kadencji przeprowadzono największe inwestycje w gminie. Przygotowano teren rekreacyjny, zwany patelnią, kosztem 761 tys. zł, wykonano za 632 tys. zł termomodernizację obiektu użyteczności publicznej, zrobiono sieć wodociągową Siedlice-Sułkowo, Gostomin- Kolonia Gostomin, Sienno Dolne-Sienno Górne, co kosztowało 607 tysięcy złotych. Na różne przedsięwzięcia w gminie Radowo Małe w tej kadencji pozyskano 5 mln 422 tys. 40 zł dofinansowania z funduszy zewnętrznych. A dzięki temu między innymi wybudowano kompleks boisk Orlik (koszt 1,3 mln zł, dofinansowanie 833 tys. zł) i zrobiono kanalizację Borkowo Wielkie- Czachowo (koszt 2,6 mln zł, dofinansowanie 2 mln zł). Porównując budżet gminy na początku i na końcu kadencji widać, że wzrosły wydatki. W 2010 wyniosły około 9,7 mln zł, a na ten rok zaplanowano ok. 10,8 mln zł.

Gmina Radowo Małe jest jedną z niewielu nie tylko w powiecie łobeskim, ale całym naszym regionie, w której zmniejszyło się bezrobocie. I nie jest to mała zmiana. Blisko sto osób bezrobotnych mniej w porównaniu z sytuacją sprzed czterech lat może robić wrażenie. Optymizm jednak spada, kiedy zobaczy się na liczbę mieszkańców, która tak jak wyżej opisaliśmy też sporo się zmniejszyła. Włodarze gminy muszą szukać sposobu na przyciągnięcie do siebie mieszkańców. Atutem jest położenie wśród lasów i jezior i warto to wykorzystać. Szansą są pieniądze unijne, które można na różne przedsięwzięcia w gminie zdobyć. Urzędnicy z gminy Radowo Małe mają w tym już pewne doświadczenie, bo kilka milionów złotych dofinansowania otrzymali. Dotychczas głównym źródłem pomocy finansowej na przedsięwzięcia w tej gminie były Program Rozwoju Obszarów Wiejskich i w przypadku inwestycji w sport i rekreację Ministerstwo Sportu i Urząd Marszałkowski.