Bezrobocie, ceny, sukcesy i porażki: Oceń z nami władzę [zdjęcia]
Gmina Myślibórz: Nie podoba im się ferma norek
Gmina Myślibórz liczy 20144 mieszkańców. To mniej niż było w 2010 roku. Wtedy gminę zamieszkiwało 20817 osób. W porównaniu z początkiem kadencji zwiększyła się natomiast liczba podmiotów gospodarczych. Było ich 1436, a jest 1513. W tej kadencji gmina zdobyła blisko 5,5 mln zł dofinansowania z funduszy zewnętrznych. Między innymi zbudowano kompleks boisk Orlik przy ulicy 11 Listopada i przy Szkole Podstawowej nr 2 w Myśliborzu, wykonano termomodernizację SP 2 i SP 3, a w miejscowości Golenice wybudowano filię myśliborskiej biblioteki. Ta ostatnia inwestycja kosztowała trochę ponad 800 tysięcy złotych, a dofinansowanie wyniosło około 566 tys. zł. Natomiast koszt termomodernizacji wyniósł niespełna 4,9 mln zł, z czego dofinansowania było blisko 2 mln 260 tys. zł. Nakłady na inwestycje w gminie Myślibórz zmniejszyły się nieco w porównaniu z 2010 r. Wtedy wyniosły ok. 6,8 mln zł, a na ten rok przewidziano 6 mln 190 tys. zł. Jakie włodarze gminy inwestycje uważają za najważniejsze?
– Kompleksowy remont Zespołu Podominikańskiego – siedziby Myśliborskiego Ośrodka Kultury, przebudowa świetlicy wiejskiej na filię biblioteki miejskiej w miejscowości Ławy, budowa i przebudowa dróg gminnych – wyliczają.
Przebudowane zostały drogi w Sulimierzu (koszt 550 tys. zł), Chłopowie (80 tys. zł) i na ulicy Felczaka w Myśliborzu (500 tys. zł). Gminni urzędnicy za atut gminy uważają lokalizację przy ważnych arteriach komunikacyjnych i zasoby energetyczne, a bolączką jest stan infrastruktury komunalnej i brak miejsc pracy. Głośno też było o fermie norek w miejscowości Rościn, której powstanie wywołało protesty części mieszkańców. Porównując budżet gminy w 2010 i 2014 roku to zwiększyły się wydatki, a zmniejszyły dochody. W 2010 roku wydatki wyniosły ok. 62,2 mln zł, a na ten rok przewidziano ok. 63,3 mln zł. Dochody to odpowiednio ok. 56,4 i 55,4 mln zł.
Burmistrz gminy Myślibórz zwraca uwagę na poprawę sytuacji finansowej. Na koniec poprzedniej kadencji gmina miała problem blisko 30 milionów złotych zadłużenia, deficytu budżetowego, dwukrotnego zwrotu subwencji wyrównawczej w kwocie blisko 3 mln zł przez błędne sporządzenie sprawozdań z umorzeń za lata 2009-2010 i opodatkowania dróg gminnych.
– Dodatkowo nowa ustawa o finansach publicznych pozbawiała nas możliwości spełnienia rygorów wskaźnikowych zadłużenia, a tym samym autonomicznego uchwalenia budżetu – wyjaśnia Arkadiusz Janowicz, burmistrz gminy Myślibórz. – Dzięki spłacie dużej części długu oraz konsolidacji pozostałej części i niewielkim wydłużeniu okresu spłaty spełniamy kryteria ustawy i co cieszy najbardziej osiągamy nadwyżkę operacyjną, przez co w roku 2014 możemy zrealizować inwestycje na kwotę ponad sześciu milionów złotych ze środków własnych bez zwiększania zadłużenia gminy.Gmina Myślibórz liczy 20144 mieszkańców. To mniej niż było w 2010 roku. Wtedy gminę zamieszkiwało 20817 osób. W porównaniu z początkiem kadencji zwiększyła się natomiast liczba podmiotów gospodarczych. Było ich 1436, a jest 1513. W tej kadencji gmina zdobyła blisko 5,5 mln zł dofinansowania z funduszy zewnętrznych. Między innymi zbudowano kompleks boisk Orlik przy ulicy 11 Listopada i przy Szkole Podstawowej nr 2 w Myśliborzu, wykonano termomodernizację SP 2 i SP 3, a w miejscowości Golenice wybudowano filię myśliborskiej biblioteki. Ta ostatnia inwestycja kosztowała trochę ponad 800 tysięcy złotych, a dofinansowanie wyniosło około 566 tys. zł. Natomiast koszt termomodernizacji wyniósł niespełna 4,9 mln zł, z czego dofinansowania było blisko 2 mln 260 tys. zł. Nakłady na inwestycje w gminie Myślibórz zmniejszyły się nieco w porównaniu z 2010 r. Wtedy wyniosły ok. 6,8 mln zł, a na ten rok przewidziano 6 mln 190 tys. zł. Jakie włodarze gminy inwestycje uważają za najważniejsze?
– Kompleksowy remont Zespołu Podominikańskiego – siedziby Myśliborskiego Ośrodka Kultury, przebudowa świetlicy wiejskiej na filię biblioteki miejskiej w miejscowości Ławy, budowa i przebudowa dróg gminnych – wyliczają.
Przebudowane zostały drogi w Sulimierzu (koszt 550 tys. zł), Chłopowie (80 tys. zł) i na ulicy Felczaka w Myśliborzu (500 tys. zł). Gminni urzędnicy za atut gminy uważają lokalizację przy ważnych arteriach komunikacyjnych i zasoby energetyczne, a bolączką jest stan infrastruktury komunalnej i brak miejsc pracy. Głośno też było o fermie norek w miejscowości Rościn, której powstanie wywołało protesty części mieszkańców. Porównując budżet gminy w 2010 i 2014 roku to zwiększyły się wydatki, a zmniejszyły dochody. W 2010 roku wydatki wyniosły ok. 62,2 mln zł, a na ten rok przewidziano ok. 63,3 mln zł. Dochody to odpowiednio ok. 56,4 i 55,4 mln zł.
Burmistrz gminy Myślibórz zwraca uwagę na poprawę sytuacji finansowej. Na koniec poprzedniej kadencji gmina miała problem blisko 30 milionów złotych zadłużenia, deficytu budżetowego, dwukrotnego zwrotu subwencji wyrównawczej w kwocie blisko 3 mln zł przez błędne sporządzenie sprawozdań z umorzeń za lata 2009-2010 i opodatkowania dróg gminnych.
– Dodatkowo nowa ustawa o finansach publicznych pozbawiała nas możliwości spełnienia rygorów wskaźnikowych zadłużenia, a tym samym autonomicznego uchwalenia budżetu – wyjaśnia Arkadiusz Janowicz, burmistrz gminy Myślibórz. – Dzięki spłacie dużej części długu oraz konsolidacji pozostałej części i niewielkim wydłużeniu okresu spłaty spełniamy kryteria ustawy i co cieszy najbardziej osiągamy nadwyżkę operacyjną, przez co w roku 2014 możemy zrealizować inwestycje na kwotę ponad sześciu milionów złotych ze środków własnych bez zwiększania zadłużenia gminy.