- Pobitych zostało dwóch mężczyzn. Do napaści doszło na plaży i w domu jednego z nich - mówi podkom. Marcin Ryczko. - Jednak żaden z poszkodowanych do tej pory nie zgłosił policji oficjalnego zawiadomienia o zdarzeniu - dodaje.
Policja prowadzi poszukiwania sprawców. Na razie nie podaje szczegółów. Wody w usta nabrali też sami handlarze. Ci, z którymi udało nam się porozmawiać, nie chcą ujawniać twarzy ani nazwisk.
- Ten napad na naszych kolegów, to sprawka wynajętej okolicznej mafii. I podejrzewamy, że to jeszcze nie koniec porachunków - obawia się jeden ze sprzedawców.
Reporterowi Głosu udało się jednak ustalić kilka szczegółów wojny kukurydziarzy. W Rewalu handlem zajmują się dwie firmy. W każdej towar roznosi kilkunastu pracowników. Pomiędzy sprzedającymi istnieje cicha umowa dotycząca cen i asortymentu. Od strony Pobierowa sprzedaje się głównie prażynki i orzeszki, w centrum Rewala gotowaną kukurydzę i naleśniki, w kierunku Niechorza w ofercie dominuje kukurydza i popcorn.
- Tu toczy się gra o dużą forsę - zdradził nam jeden ze sprzedawców. - Kolba kukurydzy kosztuje nawet 5 złotych. W termosie mieści się ich ok. 40 sztuk. Przy dobrej pogodzie sprzedaję zawartość dziesięciu termosów - wylicza mężczyzna. Jak twierdzi, sprzedawcy sami pilnują, aby nikt nie schodził z ceny i trzymał się terytorium.
Jedna z wersji o pobiciu mężczyzn mówi, że nie przestrzegali tych ustaleń. Napastnicy byli bezwzględni. Pierwszego handlarza zaatakowali w biały dzień na plaży pełnej ludzi. Bejsbolowym kijem mieli mu rozbić worek z kukurydzą i wymierzać ciosy.
- Któregoś dnia naliczyłem, że po plaży chodzi ponad stu handlarzy. Ktoś powinien to kontrolować, bo inaczej się pozabijają - mówi jeden z tutejszych gastronomików.
- Mamy za mało gminnych strażników, aby to nadzorować - odpowiada Kamila Pietrzak z rewalskiego magistratu. Zgodę na plażowy handel otrzymało 31 osób.
Urzędnicy przyznają jednak, że handlujących w tym roku jest wyjątkowo wielu. I nie wykluczają, że większość z nich sprzedaż na plaży prowadzi nielegalnie.
Zobacz na mmszczecin.pl: To już pewne. Wodolotem na mecz Pogoni!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?