Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Atamańczuk chce wyłączenia jawności

mp
Cezary Atamańczuk ze swoim adwokatem przed salą sądową.
Cezary Atamańczuk ze swoim adwokatem przed salą sądową. Mariusz Parkitny
O godzinie 9 rozpoczął się przed sądem rejonowym w Szczecinie się proces Cezarego Atamańczuka. To poseł zamieszany w tzw. małą aferę narkotykową. Atamańczuk chce wyłączenia jawności.

Atamańczuk ma trzy zarzuty: posiadanie narkotyków, jazda pod ich wpływem oraz próba przekupienia interweniujących policjantów. Przyznaje się tylko do pierwszego.

Mimo, że jest posłem, w tej sprawie immunitetu nie ma, gdyż oskarżenie dotyczy czasu, gdy nie był parlamentarzystą. Wtedy był członkiem zarzadu powiatu polickiego i członkiem Platformy Obywatelskiej.

Wpadł rok temu, gdy w swoim samochodzie palił marihuanę razem z Michałem Łuczakiem, ówczesnym przewodniczacym sejmiku województwa. Obaj wylecieli z partii, stracili stanowiska w polityce.

Atamańczuk wszedł do sejmu, bo zwolnił się mandat po wyborach do europarlamentu. Zastąpił Sławomira Nitrasa.

Łuczak uniknał procesu. Jego sprawa została umorzona. Palił narkotyki Atamańczuka, a samo palenie nie jest karalne.

Atamańczukowi grozi 10 lat więzienia.

Na początku rozprawy Cezary Atamańczuk poprosił o wyłączenie jawności procesu. Sąd teraz nad tym debatuje.

Sprawdź koniecznie:
Co się wydarzyło w Stargardzie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński