Arena Berserkerów: Szczecińscy wojownicy oraz rywale z zagranicy

Każda edycja Areny Berserkerów - Exped Cup w założeniu jest turniejem. Tym razem będziemy świadkami powrotu gali do Szczecina. W ringu zobaczymy uczestników turnieju 93 kilogramów i kilku czołowych wojowników ze stajni Berserker's Team.

Kompletują skład

- Chcieliśmy podtrzymać ideę turnieju - mówi Piotr Bagiński trener Berserker's Team i człowiek, który odpowiada za ułożenie karty walk w imprezie. - Na tę chwilę pełnego składu turniejowego jeszcze nie mamy, może dojść do małych roszad - podkreśla Bagiński. Impreza zacznie się jak zwykle od pojedynku amatorskiego, który w założeniu ma rozgrzać widownię i dać szansę młodym zawodnikom pokazać swoje umiejętności.

Później nastąpi turniej w kategorii wagowej 93 kg, a następnie aż cztery walki wieczoru. To spora liczba, ale Berserker's Team stajnię zawodników ma na tyle dużą, że jest w kim wybierać. Co ciekawe, jedna z walk wieczoru odbędzie się bez udziału szczecinianina, co jeszcze się w Arenie nie zdarzyło.

Nowa hala, na razie za duża

Arena Berserkerów krążyła w ostatnich edycjach po Goleniowie, Stargardzie, Policach. Marcowa edycja to powrót do Szczecina, ale jeszcze nie do Azoty Areny, a do mniejszego obiektu, czyli hali SDS.

- Nowa szczecińska hala jest za duża jeszcze dla nas na ten moment - dodaje Bagiński. - A ze względu na to, że dużo ludzi domagało się powrotu gali do Szczecina, zdecydowaliśmy się na to, ale na mniejszy obiekt. Mamy trochę pomocy ze strony miasta. Największym problemem SDS jest fakt, że tam wchodzi tylko około 900 osób. Nie ma więc szans, by to przedsięwzięcie zarobiło na siebie.

Przy pomocy sponsorów staramy się ten budżet domknąć. W walkach wieczoru zobaczymy Macieja Różańskiego, Ireneusza Ziółkowskiego czy Michała Fijałkę. Rywalem Różańskiego (Berserker's Team Stargard, bilans 5-0) będzie Francuz Christopher Jacquelin, a Fijałki także zawodnik znad Sekwany, El Anwar Bakary. Norweg Emil Weber Meek stoczy pojedynek z reprezentantem Arrachionu Olsztyn, Piotrem Danelskim. Władze Areny w planie mają gale także w innych miejscach Polski (Berserkerzy mają filie w kilku miastach), ale na razie trzeba je odłożyć na przyszłość.

Telewizja potrzebna

- Chcielibyśmy się rozwijać, i zbierać doświadczenie, jednak bez dużej telewizji, która będzie nas transmitować, projekt nie zepnie się pod względem finansów - wyjaśnia Piotr Bagiński.

- Tu jest nam trochę łatwiej. Mamy lokalnych partnerów i sponsorów, którzy nam pomagają. To nam daje przewagę. Na tę chwilę jednak bezpieczniej czujemy się w Szczecinie. Pomoc władz miast też jest ważna. Nie chcemy konkurować z KSW, bo na tę chwilę jesteśmy w innych ligach. Ubolewam nad tym, ale taka jest prawda. Wszystkie bilety na galę kosztują 80 zł. Na trybunach dostępnych jest 740 miejsc plus te na płycie.

Transmisja z gali na żywo w youtubowym kanale Areny. Retransmisja w TV Silesia i TVP Rozrywka.