Pomysł świetny, gorzej z wykonaniem. Wczoraj rodzice stali w długiej kolejce za tanim biletem

- Żona była w kasach Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego przy Bramie Portowej tam dowiedziała się, że musi nabić Szczecińską Kartę Rodzinną w Urzędzie Miasta, żeby skorzystać z ulgi - relacjonuje oburzony pan Wojciech, ojciec dwójki dzieci. - A dopiero 12 sierpnia odebrałem karty już po uchwale Rady Miasta, czy nie można było wtedy wprwadzić zmian w SKR? Teraz trzeba znowu iść, nie każdy ma czas co chwilę chodzić do urzędu, Traktują nas jak debili. Wczoraj w kasie ZDiTM mieszczącej się w Urzędzie Miasta, która wprowadza zmiany w SKR powstała gigantyczna kolejka. - Trzeba było stać nawet półtorej godziny, żeby dokonać zmian, to już przesada - dodał pan Wojciech.

Z informacji uzyskanych w Zarządzie Dróg i Transportu Miejskiego wynika, że w celu zmiany uprawnienia do ulgi, należy udać się do kasy w Urzędzie Miasta lub przy Bramie Portowej. Mieszkańcy prawobrzeża mogą skorzystać z kasy na osiedlu Słonecznym. A więc są to tylko trzy miejsca .

- Zakup biletów za złotówkę jest możliwy po zmianie uprawnienia do ulgi do którego przypisane są konkretne bilety. W tym celu należy udać się z kartą dziecka i aktualną legitymacją. Zmiany dokonywane są od ręki z równoczesnym doładowaniem biletu. Później taki bilet można również zakupić/doładować w biletomatach stacjonarnych - tłumaczy Marta Kwiecień -Zwierzyńska z ZDiTM.

Sieciówki za złotówkę to pomysł radnych klubu PiS. Zgodnie z uchwałą z nowej ulgi mogą skorzystać dzieci w wieku 6-13 lat, uczniowie szkół podstawowych i posiadacze Szczecińksiej Karty Rodzinnej. Zapłacą złotówkę za miesięczne i trzymiesięczne bilety na komunikację miejską.