Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rajd Lotto Baja Poland: Krzysztof Hołowczyc najszybszy na poligonie [wideo, zdjęcia]

(paz)
Krzysztof Hołowczyc był bezkonkurencyjny na poligonie w Drawsku Pomorskim.
Krzysztof Hołowczyc był bezkonkurencyjny na poligonie w Drawsku Pomorskim. Sebastian Wołosz
Krzysztof Hołowczyc z pilotem Łukaszem Kurzeją (MINI All4Racing) wygrali dwa odcinki specjalne na poligonie w Drawsku Pomorskim i prowadzą przed ostatnim dniem rywalizacji w siódmej edycji Rajdu Lotto Baja Poland.
Rajd Lotto Baja Poland - Drawsko Pomorskie

Rajd Lotto Baja Poland - Drawsko Pomorskie

Hołowczyc, który reprezentuje barwy Lotto Rally Team, udowodnił, że na poligonie drawskim czuje się świetnie. W sobotę wygrał oba 144-kilometrowe odcinki specjalne.

- Ponownie udało się wygrać, co jest sporym sukcesem. Moja przewaga nad Nasserem wynosi już ponad 6 minut, co daje pewien komfort. Wiadomo jednak, jakie są sporty motorowe. Jutro przed nami dwa trudne odcinki specjalne, więc wiele jeszcze może się zdarzyć. Najważniejsze jednak, że gdy po dłuższej przerwie wsiadłem do tego samochodu, to poczułem się jak w domu. Przyznam, że trochę się zdziwiłem, gdy zobaczyłem czas pierwszego dzisiejszego odcinka i ponad 4-minutową przewagę nad Nasserem. Jechaliśmy bardzo czysto i w tym miejscu należą się pochwały dla mojego pilota, Łukasza, który bardzo mnie motywował - zaznacza "Hołek".

Drugi jest Nasser Al-Attiyah, tegoroczny zwycięzca Rajdu Dakar.

- Jestem zadowolony. Drugie miejsce jest całkiem dobre. Podczas drugiego przejazdu odcinka na poligonie w Drawsku jechaliśmy na kapciu, stąd ta strata. W tej sytuacji bardziej skupiam się nie tyle na zwycięstwie w tej imprezie co na Pucharze Świata FIA w Rajdach Terenowych, który chciałbym wygrać w tym roku. Jutro postaram się jednak przyspieszyć i wywrzeć presję na Krzysztofie - zapowiada Katarczyk.

Trzecią pozycję zajmuje Martin Kaczmarski (Toyota Hilux Overdrive).

- To był bardzo dobry dzień dla mnie, zwłaszcza że startuję w rajdzie cross-country po rocznej przerwie. Jestem bardzo zadowolony i zaskoczony z trzeciego miejsca. To przede wszystkim wielka zasługa serwisu i pilota. Drugi przejazd odcinka był dla mnie nieco trudniejszy, bowiem cały czas walczę z bólem pleców - przyznał Kaczmarski.

W niedzielę uczestników czeka dwukrotny przejazd liczącego niespełna 65 kilometrów odcinka "Dobra", zlokalizowanego na północ od Szczecina. Po jego zakończeniu poznamy zwycięzcę tegorocznego Rajdu Baja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński