Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Częste granie nie służy Błękitnym Stargard

Grzegorz Drążek
W grze stargardzkiego drugoligowca wiele zależy od formy Wojciecha Fadeckiego (z lewej), który po Franciszku Siwku jest drugim zawodnikiem Błękitnych pod względem czasu spędzonego na boisku.
W grze stargardzkiego drugoligowca wiele zależy od formy Wojciecha Fadeckiego (z lewej), który po Franciszku Siwku jest drugim zawodnikiem Błękitnych pod względem czasu spędzonego na boisku. Tadeusz Surma
Błękitni zagrają dzisiaj o godzinie 17 u siebie z Siarką Tarnobrzeg. Stargardzki zespół chce się przełamać po słabym początku sezonu.

Błękitni Stargard źle rozpoczęli sezon i po czterech kolejkach zajmują dopiero trzynaste miejsce w II lidze. Zespół trenera Krzysztofa Kapuścińskiego wygrał tylko na inaugurację z Kotwicą Kołobrzeg. Na wyjeździe jeszcze nie zdobył punktów. Tymczasem stargardzki drugoligowiec ma w tym sezonie walczyć o awans do I ligi.

- W Radomiu byliśmy słabszą drużyną od Radomiaka, a u siebie z Nadwiślanem Góra tylko zremisowaliśmy mimo zdecydowanej przewagi - ocenia Krzysztof Kapuściński, trener Błękitnych Stargard.

Szkoleniowiec uważa, że wpływ na wyniki miała duża liczba spotkań w krótkim czasie. Od 18 lipca Błękitni grali trzy razy w Pucharze Polski i cztery razy w lidze.

- W pucharze dwukrotnie rywalizowaliśmy z zespołami z ekstraklasy, a w lidze mieliśmy dalekie wyjazdy do Brzeska i Radomia - przypomina Krzysztof Kapuściński. - Do tego doszły kontuzje kilku zawodników. Efekty są takie, że jesteśmy daleko w tabeli. W podobnej sytuacji są inne zespoły, które w poprzednim sezonie były w czołówce drugiej ligi. Stal Stalowa Wola i ROW Rybnik też są w drugiej połówce tabeli. Ale te drużyny, tak jak nasza, zaczną punktować.

Błękitni liczą na 3 punkty już dzisiaj. W piątej serii spotkań II ligi zagrają w Stargardzie z Siarką Tarnobrzeg.

- My po prostu musimy to spotkanie wygrać - mówi trener Kapuściński. - Naszym zadaniem będzie zdominować rywali na boisku.

W dzisiejszym spotkaniu nie Krzysztof Kapuściński, a drugi trener Jarosław Piskorz poprowadzi Błękitnych. Kapuściński od niedzieli jest w Białej Podlaskiej, gdzie odbywa się kurs trenerski. Zdobywa on tam licencję UEFA A, która uprawnia do prowadzenia zespołów w II lidze. Obecnie warunkowo może prowadzić Błękitnych.

- Jestem w stałym kontakcie z Jarkiem Piskorzem, a przed meczem przekażę swoje uwagi co do wyjściowego składu - zapowiada Krzysztof Kapuściński.

Z powodu kontuzji z Siarką nie zagrają Patryk Baranowski i Piotr Wojtasiak. Obaj potrzebują jeszcze trochę czasu, by dojść do optymalnej formy po urazach. Jest natomiast szansa, że w Błękitnych zadebiutuje napastnik Jakub Okuszko. Wczoraj przedstawiciele Błękitnych porozumieli się z zawodnikiem i Pogonią Szczecin w sprawie wypożyczenia młodzieżowca do drugoligowca. Dzisiejszy mecz na stadionie przy ulicy Ceglanej w Stargardzie rozpocznie się o godzinie 17.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński