Przy ul. Pięknej w Szczecinie spłonął nissan. Mieszkańcy: zapalił się od pojemników. Nie powinny tu stać! [zdjęcia]

- Pojemniki do segregacji śmieci ustawione przy wiacie z kubłami na pozostałe odpady w tym miejscu, to nie jest dobry pomysł. Zgłaszałem to do administracji - mówi Waldemar Czernik, mieszkaniec ul. Pięknej. - Gromadzą się tam odpady, jest kłopot z opróżnianiem kubłów z uwagi na to, że w pobliżu cały czas są zaparkowane samochody. Powinno się wyznaczyć przy pomocy oznakowania poziomego, miejsca parkingowe na ulicy a strefę przed wiatami na pojemniki odpadów zmieszanych określić, jako zakazaną do parkowania aby pozostawała wolną. Podmiot umieszczający pojemniki powinien zadbać o bezpieczeństwo. Jak widać, nie zadbano o to.

Według wstępnych ustaleń najprawdopodobniej najpierw zapaliły się pojemniki a od nich zajął się pojazd zaparkowany na wyznaczonym miejscu do postoju, około 1,5 metra od śmietników.

- Ostateczne ustalenia okoliczności zdarzenia wyjaśni prowadzone postępowanie. Wartość strat jeszcze przez poszkodowanych nie jest oszacowana. Czekamy na wydanie opinii biegłego z zakresu pożarnictwa, co do okoliczności tego zdarzenia.

Sprawę pożaru pojemników urzędowi miasta zgłosił tego samego dnia zarządca.

- Zgłoszenie zostało przekazane do SITA Jantra - firmy obsługującej sektor, aby wzięła pod uwagę konieczności ponownego wyposażenia adresu - informuje Tomasz Klek z magistratu. - Zarządca także otrzymał tę informację. Trzeba podkreślić, że to zarządca wskazał miejsce ustawienia pojemników i jak dotychczas nie otrzymaliśmy żadnej informacji o konieczności ich przestawienia. Tam bardzo rzadko firma odbierająca odpady ma problem z opróżnieniem pojemników. Jeśli już są, to właśnie ze względu na nieprawidłowo zaparkowane samochody. Jest to kolejny przykład wandalizmu i szukanie winy tam, gdzie jej nie ma jest poważnym nadużyciem.