Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezes Pogoni Szczecin: Modernizacja stadionu to marnotrawienie pieniędzy

Bogna Skarul
Prezes Mroczek: Miałem ponad 60 uwag do projektu modernizacji stadionu
Prezes Mroczek: Miałem ponad 60 uwag do projektu modernizacji stadionu Andrzej Szkocki
Z Jarosławem Mroczkiem, prezesem Pogoni Szczecin, o modernizacji Stadionu Miejskiego, którą planują władze miasta za 100 mln zł

"Ten łuk będzie nas słono kosztował" - czyli ponad 60 uwag, propozycji i pytań skierował prezes Pogoni do urzędników i projektantów szczecińskiego stadionu. Jakie to były uwagi? Czytaj w piątkowym wydaniu "Głosu Szczecińskiego" w tygodniku "Głos Szczecina".



- Właśnie Pogoń wróciła z Białegostoku. Jak się grało na nowym stadionie?
- Piłkarzom zawsze dobrze się gra na obiektach nowych i rzeczywiście przystosowanych do takich rozgrywek. To w jakich warunkach się przygotowują do meczu jest dla nich ważne. Proszę sobie wyobrazić, że wczoraj piłkarze wrócili właśnie z meczu z Białegostoku. Chcieli wyjść na trening. A w szatni natknęli się na drużynę rezerwy. Oczywiście były przepychanki. To nie są już te czasy, że można zawodnikom dać do picia wodę z kranu. Jeżeli chcemy mieć sukcesy, to trzeba tym piłkarzom stworzyć odpowiednie warunki. Właśnie takie jakie mają piłkarze w Białymstoku czy Tychach.

- Pewnie przyglądaliście się stadionowi w Białymstoku w kontekście stadionu w Szczecinie?
- Nie musieliśmy specjalnie podglądać. Wiemy jak wyglądają takie obiekty w Polsce i na świecie. My tylko bardzo zazdrościmy mieszkańcom Białegostoku, że mają taki fajny stadion i do tego sfinansowany w połowie z pieniędzy unijnych. Oni na budowę tego stadionu otrzymali z Unii ponad 105 mln zł. A Szczecin się nawet o to nie starał.

Zobacz również: Stadion - budować nowy czy modernizować. "Nowy obiekt w Dąbiu!" »

- Dlaczego miasto nie starało się o pieniądze na budowę nowego stadionu?
- Nie wiem, to pytanie nie do mnie.

- Czy urzędnicy z magistratu konsultowali z panem modernizację stadionu przy ul. Twardowskiego?
- W ciągu ostatnich 3 lat, od kiedy jest mowa o modernizacji a nie o budowie stadionu, na spotkania w sprawie jak ma wyglądać ten obiekt byłem zaproszony dwa razy. Ostatni raz ponad cztery miesiące temu. Właśnie na tym spotkaniu przedstawiłem ponad 60 różnych uwag do projektu. Miałem szereg wątpliwości, prosiłem o mnóstwo przeróbek.

- I co?
- Nie wiem co dalej. Podczas tego ostatniego spotkania urzędnicy bardzo się zdziwili jak im powiedziałem, że ten projekt jaki proponują, nie pozwala na rozgrywanie na stadionie meczów w Pucharze Europy. Było to dla nich ogromne zaskoczenie. Pewnie dlatego teraz nanoszą poprawki. Ale co się stało z pozostałymi punktami moich uwag i zastrzeżeń, to nie wiem.

- A co to były jeszcze za uwagi?
- Chodziło nam przede wszystkim o to, aby nie budować trybuny na łuku tylko prostopadle. Zależało nam też, aby boksy na trybunie dla VIP-ów były nie sześcioosobowe, a większe. Ale z tego co wiem, to nadal w projekcie modernizacji stadion ma trybunę na łuku i skromne VIP-owskie trybuny. Budowa trybun na łuku, to ogromne koszty. Szczególnie przy modernizacji stadionu przy ul. Twardowskiego. Tam właśnie na łuku grunt nie jest przystosowany do wbicia normalnych pali. Trzeba zbudować specjalną konstrukcję, która jest oczywiście droższa. Nie wiem czy architekt i urzędnicy o tym wiedzą. Ta modernizacja trybun na łuku będzie więc dwa razy droższa niż przy budowie trybuny prostopadłej do boiska. Nie rozumiem dlaczego tego nie zmieniają.

- Zamiast modernizować stadion lepiej budować nowy obiekt?
- Oczywiście. Dla mnie ta modernizacja to marnotrawienie publicznych pieniędzy. Przerobimy stadion za ponad 100 mln zł, oczywiście jeśli uda się za taką sumę rzeczywiście coś sensownie przerobić. I za jakiś czas znowu będziemy go modernizować? I znowu to będzie kosztowało nie wiadomo ile? A ile dokładnie wyniesie ten remont? Okazuje się, że tego nikt nie wie. Ani prezydent, ani urzędnicy, ani architekt. A przy budowie nowego obiektu jesteśmy w stanie obliczyć koszty tej budowy dokładnie, myląc się najwyżej o tysiąc złotych. Z tego co wiem, to dziś w Urzędzie Miejskim nikt nie jest w stanie powiedzieć, ile będzie rzeczywiście kosztowała modernizacja szczecińskiego stadionu. Z moich obliczeń i obserwacji wynika, że będzie to dużo więcej niż te 100 mln zł.

Czytaj również: Przy modernizacji stadionu może paść rekord. Niestety, niechlubny | Chcemy stadionu na miarę XXI w., bo to co mamy, to zwykła kpina!




Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński