Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Kamieniu Pomorskim nie tak łatwo o bilet na pociąg

Agata Maksymiuk
Na dworcu kolejowym w Kamieniu Pomorskim kasa jest czynna tylko na pół godziny przed odjazdem każdego z pociągów. O innej porze biletu tu się nie kupi. Brak też punktu informacyjnego
Na dworcu kolejowym w Kamieniu Pomorskim kasa jest czynna tylko na pół godziny przed odjazdem każdego z pociągów. O innej porze biletu tu się nie kupi. Brak też punktu informacyjnego Paweł Ukraiński
Szybciej, wygodniej i taniej - tak podróżujący argumentują wybór polskich kolei. Jednak nie zawsze kasa biletowa jest w stanie obsłużyć chętnych przed odjazdem.

Niedziela, za chwilę wybije godzina 17 i za kilka minut odjedzie pociąg w stronę Szczecina, a kolejka przy okienku kasy wydaje się nie zmniejszać - taką relację usłyszeliśmy od szczecinianina, Rafała Kalinowskiego wracającego z wypoczynku w Dziwnówku. Turysta podjął próbę kupienia biletu w kasie, ale nie zdążył. Kupił go u konduktora. To jednak wiąże się z dodatkową opłatą wysokości 8 zł. Normalny bilet kosztuje 12 zł. Razem wydał 20 zł.

Niektórzy podróżujący pociągiem relacji Kamień Pomorski - Szczecin Główny, otwarcie przyznawali, że chcąc uniknąć opłaty nie szli prosto do konduktora, lecz unikając go czekali, aż dojadą do mniejszej stacji jak np. Górki Pomorskie lub Jarszewo, gdzie kas nie ma. Wtedy konduktor nie może policzyć za wystawienie biletu.

- W Kamieniu kasa jest jedna, w dodatku otwierana na pół godziny przed odjazdem każdego pociągu, nie ma też informacji - mówi Kalinowski. - Jeśli widzę, że stoi przede mną jeszcze pięć osób, a do odjazdu zostały trzy minuty, to normalne, że zaczynam odczuwać panikę. Wycofałem się z kolejki, zauważyłem, że nie byłem sam. Liczyłem na wyrozumiałość konduktora, co do dodatkowej opłaty, niestety przeliczyłem się. Nie wiem czy znalazła się osoba, która stała w kolejce do ostatniego gwizdka. Nawet jeśli pociąg, by zaczekał, to chyba nie jest normalne, żeby kupować bilet w stresie.

W ciągu roku stacja kolejowa w Kamieniu nie jest oblegana przez podróżujących. Liczba pasażerów natęża się w piątki i poniedziałki kiedy młodzież i studenci wracają z uczelni lub na nie dojeżdżają. W roku szkolnym godziny otwarcia kasy są wystarczające dla każdego.

Sytuacja zmienia się w sezonie letnim. Dworzec jest oblegany, ponieważ dla turystów podróżujących nad Bałtyk jest to stacja docelowa. Z Kamienia w łatwy sposób dostaniemy się busem do Dziwnowa, Wrzosowa czy Pobierowa. Nie każdy ma świadomość, w jakich godzinach kasa jest czynna. Ludzkie przyzwyczajenie podpowiada, że muszą to być godziny ciągłe. Dlatego niektórzy ze zdziwieniem odkrywają "wyrywkowy" czas pracy kasjerki.

- Co roku przyjeżdżam tu z Gdańska do koleżanki - opowiada Magdalena. - Pamiętam, że zawsze jest kłopot z otwarciem kasy, że nie przyjdę w dowolnej chwili i nie kupię biletu. Dlatego bilet powrotny kupuję od razu w Gdańsku. Mniej stresu. Przyznam, że na wakacjach nie chciałoby mi się ustalać grafiku, o której godzinie mogę iść na stację, żeby załatwić wszystkie sprawy. Dobrze też, że jest internet, bo może zastąpić brak informacji dla podróżujących.

- Wiem, że są aplikacje na smartfon, które szybko pokazują godzinę odjazdu, trasę wybranego pociąg i wszelkie utrudnienia na drodze - mówi Pani Katarzyna, podróżująca w stronę Krakowa. - Zainstalowałam sobie nawet taki program. Jednak w Kamieniu trudno o Wi-Fi. Na dworcu też go nie ma. Chciałam skorzystać z informacji kolejowej na stacji. Niestety kolejki były zatrważające. Ludzie kiedy tylko słyszeli, że idę po informację, a nie po bilet wypraszali mnie z rzędu, albo przechodzili przede mnie. Rozumiem, że się spieszyli, ale ja jestem takim samym klientem przewozów jak inni. Dwa razy wracałam na dworzec.

Podróżni proponują własne rozwiązania sytuacji. Do najczęściej wymienianych należą: ujednolicenie czasu pracy kasjerki na sezon letni, otwarcie drugiego okienka kasowego lub po prostu zamontowanie biletomatu na stałe.

Problemy podróżnych zgłosiliśmy do rzecznika prasowego Przewozów Regionalnych w Szczecinie. Zapewnił nas, że sprawa zostanie dokładnie zbadana. Wrócimy zatem do niej po otrzymaniu wszystkich danych od rzecznika.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński