Przy takiej aurze nie wolno zostawiać dzieci i zwierząt w zamkniętym samochodzie, nawet jeśli zaparkujemy w cieniu! Niestety, wciąż zdarzają się osoby nieodpowiedzialne, które o tym zapominają.
W ubiegłym roku głośno było o tragedii, do jakiej doszło w Rybniku. Mężczyzna zostawił swoją 3-letnią córeczkę w samochodzie na 8 godzin w upale. Dziecko zmarło.
W tym roku w Świnoujściu z powodu przegrzania w zamkniętym samochodzie padł już buldog francuski. Jego właściciele zostawili go na 1,5 godziny w upalną sobotę w zamkniętym aucie i poszli na zakupy.
- W tym roku otrzymaliśmy już kilka zgłoszeń o psach zamkniętych w samochodach bez opieki - mówi Karolina Winter z zachodniopomorskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. - Na szczęście we wszystkich przypadkach skończyło się na strachu.
Zapewne wszystko dzięki pogodzie. W czerwcu temperatura nie była bowiem zbyt wysoka. Najbliższe dni zapowiadają się jednak
bardzo upalnie, dlatego pod żadnym pozorem nie wolno zwierzęcia zostawiać samego w samochodzie. Zwierzę odczuwa temperaturę jeszcze mocniej niż ludzie, a przy 20 stopniach Celsjusza na dworze, w samochodzie może być nawet i 50-60 stopni
Celsjusza!
Jeśli zauważymy pozostawione w nagrzanym samochodzie dziecko lub psa nie możemy przejść obojętnie. Mamy nawet prawo wybić szybę w celu ratowania życia.
- Oczywiście, najlepiej jest o takim fakcie powiadomić straż miejską lub policję, ale nie zawsze jest czas, aby czekać na przybycie służb na miejsce - mówi asp. sztab. Anna Gembala z komendy wojewódzkiej policji w Szczecinie. - Musimy zawsze ocenić sytuację. Jeżeli trzeba natychmiast reagować, zgodnie z prawem możemy wybić w aucie szybę. Niszczymy co prawda cudze mienie, ale życie ludzkie czy zwierzęcia jest tu wartością nadrzędną. Apelujemy więc o rozsądek i uwagę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?