Prawie 70 lat temu miało miejsce pierwsze spotkanie człowieka z kosmitą. Mowa oczywiście o katastrofie w Roswell. Celem Światowego Dnia UFO jest zwiększenie świadomości ludzi na temat inteligentnych istot, które niewątpliwie istnieją w kosmosie. Niektórzy wierzą, że nietypowe święto wpłynie na odtajnienie informacji, dotyczących przybyszów z obcych planet.
A co mieszkańcy naszego miasta sądzą o UFO?
- Ja i moje koleżanki wierzymy, że mają 50 cm wzrostu, są małe zielone, głowa to 3/4 ich ciała - wyznaje szczecinianka. - Głowa jest tak duża ponieważ uważamy, że są mądrzejsze od nas i gdzieś ten mózg musi się znajdować.
- Jestem racjonalistą, wierzę tylko w to co da się zbadać, co jest namacalne - mówi kolejna osoba. - To co prezentują dowody nie jest dla mnie wystarczające, aby uwierzył w obcych.
- Wszechświat jest tak olbrzymi, że niemądrze myśleć, że jesteśmy jedyną żywą formą - kwitują dziewczyny.
A wy co sądzicie o przybyszach z obcej planety? Zapraszamy do dyskusji.
Historia UFO nad Polską
21 stycznia 1959 pracownicy portu w Gdyni obserwowali upadek do jednego z basenów portowych niezidentyfikowanego obiektu. O incydencie powiadomiono służby porządkowe i wojsko. Marynarka wojenna we wskazanym przez świadków miejscu prowadziła poszukiwania m.in. przy pomocy nurków.
Wszystkie te zdarzenia były relacjonowane w miejscowym dzienniku Wieczór Wybrzeża. Gazeta doniosła także o znalezieniu po kilku dniach na pobliskiej plaży miejskiej ciężko rannej istoty którą powiązano z incydentem w porcie.
Najliczniejsze obserwacje UFO w Polsce miały miejsce w lutym 1978 r., gdy nad obszarem zachodniej Polski (od Głogowa po Szczecin), widziano jednocześnie wiele, długo pozostających nieruchomo, obiektów w kształcie podobnym do sterowców Zeppelina.
Obiekty w rejonie Zielonej Góry i Krosna Odrzańskiego, według ówczesnych publikacji Gazety Lubuskiej (nr 43/1978 i 44/1978), powołujących się na relacje kilkudziesięciu świadków, pozostawały w jednym punkcie nieba nieruchomo ponad godzinę, aby następnie bardzo szybko odlecieć.
Najobszerniej tamte wydarzenia opisał Lucjan Znicz w ówczesnym tygodniku Fakty w cyklu artykułów pt.: Goście z kosmosu?.
Podobne zdarzenie miało miejsce 11 lipca 1995 roku w godzinach wieczornych. Na rozległym obszarze północnej Polski, od południowego brzegu jeziora Śniardwy, aż do Krynicy Morskiej można było obserwować szereg prostokątnych obiektów stojących w bezruchu w czasie około godziny.
Z kierunków obserwacji wynikało, że obiekty pojawiły się nad Obwodem Kaliningradzkim, w rejonie miasta Kaliningrad i utrzymywały się w bezruchu do zachodu słońca. Według relacji świadków można było wyróżnić trzy rodzaje obiektów:
* kwadraty (z czarnymi kropkami wewnątrz lub bez nich),
* różnego rodzaju kule (pomarańczowe, czerwone, różowe), z czarnym "jądrem" lub bez niego,
* poziome, czarne, cienkie lub grube kreski.
Jest to jedna z najliczniejszych manifestacji UFO w Polsce. Zdarzenie to zostało obszernie opisane w raporcie opracowanym przez Centrum Badań UFO i Zjawisk Anormalnych Oddział Warmińsko-Mazurski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?