Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziewczynka złamała rękę i nie udzielono jej pomocy. Matka chce kary dla lekarza SOR

Wioletta Mordasiewicz [email protected]
Małgorzata Chwiluk ma żal do lekarza ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, że zlekceważył cierpienie jej córki Klaudii. Chce, by poniósł konsekwencje.  - Odesłał nas do domu - opowiada
Małgorzata Chwiluk ma żal do lekarza ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, że zlekceważył cierpienie jej córki Klaudii. Chce, by poniósł konsekwencje. - Odesłał nas do domu - opowiada Wioletta Mordasiewicz
Policja prowadzi dochodzenie w sprawie nieudzielenia przez lekarza SOR pomocy małej dziewczynce.

Wszczęto dochodzenie w sprawie nieudzielenia pomocy 6-letniej dziewczynce.

- Sprawa jest w toku - mówi Łukasz Famulski ze star-gardzkiej komendy policji.

Klaudia upadła na chodnik. Zaraz po wypadku z mamą poszły do szpitala.

- Lekarz dyżurny stwierdził, że ręka nie jest złamana, tylko stłuczona - opowiada Małgorzata Chwiluk. - Nie chciał córki zbadać. Odesłał nas. Ale ją ręka bolała. Poszłam z nią do przychodni przy ul. Pierwszej Brygady. Tam lekarz dał nam skierowanie. Wróciłam do SOR. Lekarz skrzyczał mnie, że jestem niedobra matka, bo chcę narazić dziecko na szkodliwe działanie promieni rtg. Wróciłyśmy więc do domu, ale ona mocno cierpiała.

Rano poszły do lekarza rodzinnego. Kobieta wybłagała, by nie kierował ich znów do szpitala. Ze zdjęciem zrobionym w "batalionie" wróciła do SOR. Przyjął ją inny lekarz. Obejrzał zdjęcie i nic nie stwierdził. Kazał zrobić prześwietlenie. Wykazało, że Klaudia ma złamanie nasady bliższej kości łokciowej. 5 tygodni chodziła z szyną gipsową. Lekarz dyżurny złożył nam wyjaśnienia poprzez rzecznika szpitala.

- Stwierdził lekkie stłuczenia łokcia i nie widział potrzeby wykonania szkodliwego prześwietlenia - mówi Małgorzata Sielska. - Zdjęcie wykonane poza szpitalem, nie wykazało zmian. Klaudia została ponownie naświetlona. Opisane zdjęcie rtg zostało błędnie ocenione przez innego lekarza. Linijny artefakt, czyli przejaśnienie zostało ocenione jako szczelina złamania kości łokciowej. A to nie jest możliwe bez przerwania ciągłości okostnej. A dłuższe niż 10 dni noszenie szyny przez tak małe dziecko, może prowadzić do przykurczu zgięciowego w stawie łokciowym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński