Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wieczorem autobusem linii nr 75 pojedziesz bez korków

Marek Jaszczyński
Wygodnie i bez zatorów po drodze tak się podróżuje autobusem linii 75 z ul. Wyszyńskiego na Krzekowo, tyle tylko, że wieczorem
Wygodnie i bez zatorów po drodze tak się podróżuje autobusem linii 75 z ul. Wyszyńskiego na Krzekowo, tyle tylko, że wieczorem
Co pasażerowie sądzą o "75"? Linia potrzebna, ale jest przeładowana i się spóźnia

Zaczęło się w 1973 roku

Zaczęło się w 1973 roku

Linia na trasie Krzekowo - Dworzec Główny kursuje od grudnia 1976 roku do chwili obecnej. Jak podaje serwis swiatowy.org długość trasy w początkowym okresie wynosiła 8 kilometrów. 16 kwietnia 1980 roku wydłużono trasę linii przez ulice Szafera, Zawadzkiego. Zwiększono również liczbę taboru. Zwiększyło to długość trasy do 10,2 km i przelotu 31-35 minut. W tym okresie zwiększano i zmniejszano Liczbę taboru obsługującego linię, zwiększano i zmniejszano minutowy przelot trasy, zwiększano i zmniejszano minutową częstotliwość kursowania na trasie.

Linia 75 zadebiutowała 2 stycznia 1973 roku na trasie Basen Górniczy Krzekowo o długości 12,6 km. Przelot z Krzekowa wynosił 29/30 minut, a z Basenu Górniczego 28/29 minut. Od 8 marca 1974 roku skrócono trasę linii 75 po szczycie do Portu Centralnego w związku z wydanym zarządzeniem o oszczędności paliwa.
(SERWIS SWIATOWY.ORG)

To już trzecia nasza podróż autobusem linii 75. Jechaliśmy już rano - bez opóźnień i w godzinach popołudniowego szczytu, gdy utknęliśmy na ponad godzinę.

Wieczorna jazda

Z przystanku "Wyszyńskiego" odjeżdżamy o godz. 20.08. To zaledwie minuta opóźnienia. Wsiadamy do solarisa nr 1853. Ten autobus jest niskopodłogowy. Nie ma tłoku, każdy znajdzie miejsce. Do przystanku "Turzyn Dworzec" dosiada się coraz więcej pasażerów. Natomiast od przystanku "26 Kwietnia" pasażerowie gromadnie wysiadają. Rozmawiamy z pasażerami o komforcie podróży autobusem.

- Nigdy w życiu nie chciałabym być kierowcą autobusu - przyznaje pani Kinga, z którą rozmawialiśmy przez chwilę. - Zawsze może się napatoczyć niezadowolony pasażer, który chętnie pisze skargi. Ludzie piszą skargi nawet jak spóźni się kilka minut a spóźnia się przez wiecznie wsiadających i dobiegających pasażerów, przez ich kupowanie biletów u kierowcy, zamiast w kiosku czy biletomacie. Kierowca prowadzi autobus, a przy okazji jest kasjerem i ochroniarzem. Za to wszystko dostaje jedną pensję, a premii nie widzi na oczy. Nie raz uciekł mi autobus sprzed nosa, ale na Boga - zawsze wychodzę z domu na ostatnią chwilę i nie mam do nikogo pretensji. Na wiochach ludzie mają czasami jeden PKS na dobę i nie narzekają.

Ale wróćmy do meritum sprawy.

- Cudaczne to 75. 1/3 trasy stoi w korku, 2/3 jeździ zawalone ludźmi a 1/3 znowu puste - uważa pasażer. - Po co to "kółeczko" wokół osiedla przy Zawadzkiego? Po co ten zjazd na dworzec? Naprostować linię (usunąć w ogóle objazd po osiedlu i na dworzec, te "kilka osób", które tam jeździ może się przesiąść). Trzeba "75" puścić na buspas na ul. Krzywoustego i ul. Wyszyńskiego i problem rozwiązany. Ale Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego gdzieś ma uwagi kierowców i pasażerów. Oni swoje wiedzą i "75" codziennie jeździ bez rozkładu i do tego stadami.

- Nie tylko "75". Kiedyś jeździłem autobusem linii nr 61 w stronę Podjuch i zazwyczaj przyjeżdżał średnio co drugi autobus, a dzwoniąc na ZDiTM zawsze mówiono mi, że musiało się coś wydarzyć na drodze, dlatego autobus ma opóźnienie - słyszymy od kolejnego pasażera.

- Przez centrum "75" powinien lecieć możliwie jak najdłużej po buspasie i mam nadzieję, że po przeniesieniu przystanku spod "Medicusa" pod kościół garnizonowy będzie to możliwe przynajmniej w osi od dołu ul. Wyszyńskiego do pl. Kościuszki - uważa pan Marcin.

Przy rozmowie czas mija szybko. O godzinie 20.34 bez problemu i w pustym autobusie - bo wszyscy wysiedli przy ul. Romera dojeżdżamy na pętlę "Krzekowo".

Linia autobusowa nr 75 kursuje z dworca PKP do Krzekowa. To najbardziej oblegana przez szczecinian linia, która dziennie obsługuje ponad 26 tysięcy pasażerów. Autobus jedzie przez centrum miasta i obsługuje kilka osiedli. Po skargach naszych czytelników postanowiliśmy wyjaśnić dlaczego tak się dzieje i zaproponować rozwiązanie problemu.

Co w tej sprawie zamierza zrobić Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego?

- Jakiekolwiek ruchy będą możliwe po zakończeniu remontów ulic Potulickiej, Narutowicza i Niepodległości. Na pewno wówczas zwiększy się płynność ruchu - mówi Dariusz Wołoszczuk, rzecznik ZDiTM. - Gdybyśmy wydłużyli czas przejazdu autobusów linii nr 75 spowodowałoby to, że na pewnych odcinkach pasażerowie musieliby kupować droższe bilety, po drugie taką liczba taboru nie moglibyśmy osiągnąć takiej częstotliwości kursowania. Jedyne rozwiązanie to wytyczenie buspasów na przykład na ulicy Krzywoustego. Ale to pytanie do zarządzających ruchem.

Jest pomysł na rozwiązanie tego problemu, chociaż wiąże się z nakładami finansowymi. Wystarczyłoby przystosować torowisko tramwajowe do użytkowania przez autobusy.

Przypomnijmy, że gdy Most Długi był zamknięty autobusy mogły jechać po torowisku (przy pomniku kolejarza) i wjeżdżać na rondo. Ale czy autobusy nie mogłyby jechać torowiskiem w rejonie kościoła św. Jana Ewangelisty i dalej skręcać w ulicę Wyszyńskiego? Oczywiście wiąże się to z nakładami inwestycyjnymi i nie chodzi tylko o utwardzenie zielonego torowiska, ale również regulację skrzyżowania i sygnalizacji u styku z ul. Wyszyńskiego, a także regulacji ronda pod mostem. Kolejny ważki punkt to filary pod mostem, czy tędy mógłby przejechać autobus?

- Autobusy mają możliwość przejazdu po torowisku przy dworcu - twierdzi Dariusz Wołoszczuk. - Żeby wprowadzić taki plan w życie potrzebna jest generalna przebudowa torowiska, to które jest obecnie nie jest przystosowane na przejazdy autobusów. Co prawda nigdy nie robiliśmy prób przejazdu autobusu między filarami mostu, ale myślę, że może być z tym ciężko. Za to autobus mógłby objeżdżać rondo. Przebudowa wymagałaby zdobycia pieniędzy, przygotowania projektów. To nie znaczy, że takiego planu kiedyś nie będzie. Na tę chwilę nie mamy takich planów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński