Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekstraklasa kusi Wawszczyka, konkretów jednak brak

Maurycy Brzykcy
Ariel Wawszczyk wykonuje rzut rożny podczas spotkania półfinału Pucharu Polski z Lechem Poznań. Stargardzianie swoją postawą zwrócili na siebie uwagę wielu klubów, także z ekstraklasy.
Ariel Wawszczyk wykonuje rzut rożny podczas spotkania półfinału Pucharu Polski z Lechem Poznań. Stargardzianie swoją postawą zwrócili na siebie uwagę wielu klubów, także z ekstraklasy. Andrzej Szkocki
Ariel Wawszczyk nie miałby nic przeciwko grze w ekstraklasie. Cracovia jest jednak mało konkretna.

Ten sezon w Pucharze Polski, mimo, że ostatecznie wygrała go Legia Warszawa, należał do Błękitnych Stargard. Drugoligowiec zrobił małą furorę w całym kraju, więc nic dziwnego, że piłkarze trenera Krzysztofa Kapuścińskiego mają sporo ofert zmiany barw klubowych.

**Zobacz również:

Feta z Błękitnymi Stargard. Kibice podziękowali za półfinał Pucharu Polski [wideo, zdjęcia]

**

Ostatnio głośno jest o Arielu Wawszczyku. Wawszczyk ma 23 lata, jest wychowankiem Błękitnych. Gra na lewej obronie, ma dobrze ułożoną nogę, wykonuje stałe fragmenty, a na boisku rzadko traci głowę.

Zainteresowała się nim Cracovia. Trener Jacek Zieliński, już zanim został trenerem w Krakowie, interesował się Wawszczykiem. Właśnie po meczach Błękitnych z Cracovią.

- Rzeczywiście, było wstępne zainteresowanie Cracovią. Ale na ten moment ciężko powiedzieć, jak cała sprawa się dalej potoczy - mówi Wawszczyk.

Większość piłkarzy ma umowy z Błękitnymi do końca czerwca. W podobnej sytuacji jest Wawszczyk. Dowolny klub mógłby go pozyskać niemal za darmo. Musiałby tylko zapłacić ekwiwalent za wyszkolenie zawodnika.

- Nie ma co ukrywać, że jeżeli pojawiłoby się poważne zainteresowanie klubu z ekstraklasy, mocno bym transfer rozważył - dodaje obrońca Błękitnych. - Na razie przechodzimy w klubie roztrenowanie po sezonie.

Zobacz także:

Lech Poznań - Błękitni Stargard 5:1. Piękny sen przerwany, ale po dogrywce [zdjęcia, wideo]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński