Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kilometrowa kolejka na prom. Turyści czekali nawet 3 godziny

jg
kamera z monitoringu
Kolejka samochodów na prom, który przewozi auta i pasażerów na wyspę Uznam ciagnęła się kilometrami.

Większa liczba kursów promów podczas niektórych dni długiego weekendu w Świnoujściu wcale nie rozładowała długich kolejek oczekujących na przeprawę.

Nawet do trzech godzin w kolejce

Dodatkowy, trzeci prom między wyspą Wolin a Uznam kursował w środę, piątek i w niedzielę. W czwartek i sobotę pasażerów przewoziły tylko dwie jednostki. Dlatego pewnie w czwartek i sobotę, aby dostać się do Świnoujścia trzeba było czekać na przeprawę nawet do 3 godzin.

Turyści nie kryli oburzenia.

- Przecież wiadomo było, że na długi weekend przyjedzie do Świnoujścia więcej osób z całego kraju - mówi pani Katarzyna, która w kolejce na prom spędziła ponad dwie godziny w czwartek około godziny 19. - Dlaczego musimy tak długo czekać na przeprawę. Dlaczego nie zostało to dobrze przygotowane? To chyba dobrze, że jest tylu chętnych, aby odwiedzić Świnoujście, ale szkoda, że muszą tyle czasu spędzić w samochodzie.

10 tys. pojazdów dziennie

- Nie chce mi się wierzyć, że aż tyle czasu trzeba było stracić w kolejce na prom - dziwił się Robert Karelus, rzecznik prasowy prezydenta Świnoujścia. - Sprawdzę to.

Po godzinie przyznał, że rzeczywiście, kolejki samochodów, które chciały wjechać promem do Świnoujścia ciągnęły się kilometrami.

- Ale to, kiedy wypływa dodatkowy prom to decyzja dyrektora Żeglugi Świnoujskiej - podkreśla rzecznik prasowy prezydenta miasta. - My tylko tę przeprawę finansujemy.

W tej chwili świnoujskie Bieliki i Karsibory przewożą dziennie średnio 10 tys. pojazdów. Miasto kosztuje to przeciętnie pół miliona złotych miesięcznie. Każdy dodatkowy kurs promu między wyspami to dodatkowy koszt dla miasta.

Jednocześnie czwarty prom, który mógłby wspomóc Żeglugę Świnoujską w przewozie pasażerów jest w remoncie.

- Jedynym ratunkiem dla nas wszystkich będzie stała przeprawa, na którą wszyscy czekamy z niecierpliwością - podkreśla Karelus.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński