Michał Probierz, trener Jagiellonii Białystok:
Dziękuję Czesławowi za wino. Jest między nami szacunek. Teraz chcemy wygrać z Lechią, żeby być wicemistrzem. Będziemy nadal wywierać presję na Legii. Wiedzieliśmy, że jest tu trochę młodzieży. Widać było po 20 minutach, że Pogoń dobrze wyglądała. Mamy jakość piłkarzy, jakich mamy i trzeba dać im szansę. Zdobyliśmy dwie bardzo ładne bramki po stałych fragmentach gry. Później kontrolowaliśmy przebieg meczu. Szkoda kontuzji Michała Pazdana. W pewnym momencie odżyły nadzieje Pogoni, ale dobrze wprowadził się Karol Świderski. Gratuluję Czesławowi, bo widzę, że wykonuje tutaj dobrą pracę.
Czesław Michniewicz, trener Pogoni Szczecin:
Dziękuję za lekcję futbolu. Na tle Jagiellonii prezentowaliśmy się nie najlepiej. Znowu zagrało kilku młodych. Robertowi Obstowi obiecałem grę za ciężką pracę, którą ostatnio wykonywał. Zmiany po przerwie nie były efektem słabej gry - mówię o Wojtkowskim i Obście. Zmiana Kamessa to moja porażka, bo dobrze prezentował się na treningach i liczyłem, że pokaże się z lepszej strony, ale się spalił. Wszedł Kun i nieźle się zaprezentował, zdobył gola, ale nic ta bramka nam nie dała. Ubolewam nad porażką, ale także nad stylem. Można przegrać, ale trzeba było powalczyć, wydrzeć z gardła Jagiellonii ten mecz, a nie grać bezkontaktowo jak na hali. Przykro mi, że żegnamy się na dwa miesiące w takim stylu. Będziemy analizować to spotkanie, żeby poprawić grę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?