Jakie są przyczyny, tego na razie nie udało się dowiedzieć, ale faktem jest, że zdrowe drzewo legło pod piłami pracowników zieleni.
Czy miasto, a konkretnie wydział ochrony środowiska, który ponoć dba o ochronę zieleni, wydał zgodę i jak ją uzasadnił? W miejsce kasztana, jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, ma stanąć blaszana buda.
Więcej przeczytasz w sobotnim wydaniu Głosu Szczecińskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?