Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarki i piłkarze ręczni Pogoni wycisnęli co się da [podsumowanie sezonu]

(paz)
Bartosz Konitz (z piłką) ma za sobą bardzo udany sezon. W 28 meczach zdobył 144 bramki. Uwagę na niego zwrócił selekcjoner Michael Biegler i działacze Orlen Wisły Płock.
Bartosz Konitz (z piłką) ma za sobą bardzo udany sezon. W 28 meczach zdobył 144 bramki. Uwagę na niego zwrócił selekcjoner Michael Biegler i działacze Orlen Wisły Płock. Sebastian Wołosz
Szczypiornistki po 24 latach stanęły na podium, szczypiorniści byli tego bardzo bliscy. Rozgrywki 2014/2015 zapamiętamy na długo.

Panie zdobyły medale na trzech frontach. Panowie w silnej lidze dali się wyprzedzić tylko trzem najbogatszym zespołom w kraju, a z jednym z nich odpadli w Pucharze Polski. Nasze drużyny nauczyły się odwracać losy meczów. Zwłaszcza dotyczy to szczypiornistek Pogoni, które dotąd miały problemy, aby podnieść się przy niekorzystnym wyniku. W tym sezonie czyniły to regularnie. Ich wielkim atutem było też przygotowanie fizyczne.

- Przez cały wymagający sezon ani razu nie mieliśmy problemu z kontuzjami - podkreśla trener Adrian Struzik.

Nadal często gabinety lekarskie odwiedzali panowie, zwłaszcza jesienią, ale na szczęście okres osłabień pokrył się u nich z meczami, w których nawet w pełnym składzie nie byli faworytami. Zresztą po letnich osłabieniach mało kto dawał im szansę na poprawienie szóstej pozycji z poprzednich rozgrywek.

W przyszłym sezonie oba nasze zespoły zagrają w prestiżowym Pucharze EHF.

- Jeszcze nigdy męski zespół ze Szczecina nie grał w tych rozgrywkach. Dla nas to ogromna szansa. Będziemy mieli okazję zmierzyć się z mocnymi rywalami z Niemiec, Hiszpanii czy Francji - zaznacza prezes Paweł Biały.

Pytanie tylko, w jakich składach obie ekipy pokażą się w Europie. Pogoń Baltica raczej straci doświadczoną Monikę Stachowską. Reprezentacyjna obrotowa jest mocno związana z Trójmiastem i chyba obierze ten kierunek. W zespole trenera Struzika nie zobaczymy już także lewoskrzydłowej Martyny Huczko (koniec kariery), bramkarki Sołomiji Szywierskiej (Start Elbląg) i rozgrywającej Lucyny Wilamowskiej, która przez kontuzje nie zagrała przez dwa lata w żadnych oficjalnym meczu.

Klub na razie milczy w sprawie wzmocnień. Ma być ich cztery lub pięć. Podobno z Olimpii-Beskid Nowy Sącz wyciągnięto skrzydłowe Joannę Gadzinę (lewa strona) i Paulinę Masnę (prawa) oraz obrotową Kamilę Szczecinę.

Jeszcze mniej wiadomo o zmianach u panów. - Kadra na przyszły sezon jest w trakcie ustalania. Jak tylko ją dopniemy, to poinformujemy, kto u nas zagra - obiecuje prezes Biały.

Pozostają nam więc przypuszczenia. Od dłuższego czasu mówi się, że Szczecin opuści Wojciech Zydroń (możliwy kierunek to Niemcy). Orlen Wisła Płock obserwuje Bartosza Konitza. Możliwe jest też odejście jednego z bramkarzy. Nowych graczy możemy spodziewać się na skrzydłach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński