Dr Piotr Chrobak
Instytut Politologii i Europeistyki
Uniwersytetu Szczecińskiego
Wynik wyborów można jednak uznać jako zaskakujący, mimo iż poparcie dla Bronisława Komorowskiego miało tendencję spadkową, a dla Andrzeja Dudy tendencję wzrostową. Wzrost frekwencji o 7 % w stosunku do pierwszej tury mógł oznaczać, że elektorat Platformy został zmobilizowany. Natomiast okazało się, że mimo iż II tura zmobilizowała większą część wyborców, bo aż 56 %, to jednak większość, bo aż o 6 % opowiedziało się za kandydatem PiS. Należy podkreślić, iż obaj kandydaci odnosząc się do wyników wyborów zachowali się bardzo kulturalnie. Podziękowali sobie wzajemnie za rywalizację oraz wszystkim wyborcom i swoim współpracownikom oraz rodzinie.
Wydaje się, że strategia PiS polegająca na tym, aby na czas kampanii wyborczej liderzy tej partii jak Jarosław Kaczyński czy Antoni Maciarewicz nie pojawiali się w mediach przyniosła zamierzony efekt. Trzeba także zaznaczyć, iż sztabowi Andrzeja Dudy jak i samemu kandydatowi udało się wykonać ogromna pracę, gdyż przed kampanią wyborczą Andrzej Duda nie był politykiem powszechnie rozpoznawalnym. Także przyjęcie spokojnej retoryki oraz unikanie kontrowersyjnych tematów jak katastrofa w Smoleńsku okazała się słuszną strategią.
Szukając przyczyn przegranej Bronisława Komorowskiego można stwierdzić, że nie jest spowodowana faktem, iż wyborcy źle oceniali jego prezydenturę, tylko byłbym raczej skłonny stwierdzić, że Bronisław Komorowski przegrał dla tego, iż wyborcy źle oceniają obecne sprawowanie władzy przez Platformę. Dla PO jest to bardzo niebezpieczny sygnał, że jeżeli nadal nie będzie dotrzymywać obietnic wyborczych, to może przegrać jesienne wybory parlamentarne. Wydaje się, że Bronisławowi Komorowskiemu zaszkodziły także kolejne ujawnione taśmy z tzw. afer podsłuchowych z udziałem polityków Platformy. Ich nagrania niejednokrotnie ujawniały skandaliczne wypowiedzi członków PO. Politycy Platformy powinni wykazać więcej pokory względem społeczeństwa, gdyż ostatni szereg zwycięstw wyborczych jakie odnosiła ta partia nie oznacza, że ta tendencja będzie wieczna.
Przy tak dużej różnicy między obu kandydatami, która wynosi 6 punktów procentowych, to wydaje się mało prawdopodobne, aby oficjalne wyniki zmieniły zwycięzcę wyborów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
