Pogoń nie chciała już grać w sobotę ze Startem. Zawodniczki są zmęczone, więc musiały zdobyć się na ostatni wysiłek i pokonać dziś zespół z Elbląga na jego parkiecie. Adrenalina i chęć zwycięstwa poniosły Pogoń do medalu.
Szczecinianki prowadziły od początku i pozwalały rywalkom jedynie się zbliżyć do remisu. Pogoń dobrze grała w obronie i uruchamiała kontry, stąd liczne bramki skrzydłowych (łącznie aż 15!).
Kto jednak będzie po latach pamiętał przebieg tego meczu? Liczy się zwycięstwo, które dało brązowy medal.
Pogoń do Superligi awansowała w 2011 roku. W pierwszym sezonie spadła, ale jednak pozostała w elicie, bo wycofał się AZS AWF Wrocław. W kolejnych latach robiła postępy, przed rokiem była czwarta, po zaciętych bojach o brąz z Vistalem Gdynia.
Obecny sezon zaczęła bardzo przeciętnie. Szczecinianki odpaliły dopiero w lutym i na tym gazie dojechały aż do finału Challenge Cup, trzeciego miejsca w Pucharze Polski i trzeciego w Superlidze.
Po raz ostatni Pogoń stała na podium w ligowych rozgrywkach 1991 roku. Wówczas sięgnęła po złoto.
W tym sezonie szansę na brązowy medal mają jeszcze panowie. Pogoń w piątek i sobotę gra w Puławach z Azotami. W rywalizacji do trzech zwycięstw jest remis 1:1.
Start Elbląg - Pogoń Baltica Szczecin 28:36 (15:19)
Bramki dla Startu: Sądej 7, Kołodziejska 4, Aleksandrowicz 4, Waga 3, Grzyb 3, Lisewska 3, Wolska 2, Cekała 1, Jędrzejczyk 1. Kary: 4 min. Karne: 3/5.
Bramki dla Pogoni:Królikowska 9, Cebula 8, Zawistowska 6, Stasiak 4, Zimny 3, Głowińska 3, Jaszczuk 1, Stachowska 1, Kochaniak 1. Kary: 10 min. Karne: 3/3.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?