Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków - Pogoń Szczecin 2:2. Remis rzutem na taśmę, kapitan bohaterem

Andrzej Banaś / Gazeta Krakowska
Rafał Murawski strzelił bramkę na remis w doliczonym czasie gry.
Rafał Murawski strzelił bramkę na remis w doliczonym czasie gry. Andrzej Banaś / Gazeta Krakowska
Pogoń przerwała serię porażek. Po dobrym meczu zremisowała z Wisłą 2:2. Gola na wagę remisu strzelił w 94. minucie Rafał Murawski.

W Krakowie od początku meczu było widać, że Portowcy są dość mocno zmotywowani. Po pierwsze grają o pierwsze zwycięstwo w grupie mistrzowskiej, po drugie spora grupa zawodników walczy o pozostanie w drużynie, nowe kontrakty. Wczoraj szanse dostali choćby Dawid Kudła, Michał Walski, czy Dominik Kun.

- Chcemy się przyjrzeć naszym zawodnikom, sezon zbliża się już ku końcowi. W kwestii przyszłego sezonu zastanawiamy się nad każdym piłkarzem - mówił przed meczem trener Pogoni,Czesław Michniewicz. Szkoleniowiec miał na kilka godzin przed meczem zrezygnować z Adama Frączczaka oraz Michała Janoty w pierwszym składzie. - Jeszcze nie wysiedliśmy z autobusu, a dziennikarze już wiedzą, kto nie zagra. Tak też nie może być - zaznaczył szkoleniowiec.

Już w 1. minucie niezły strzał z powietrza oddał Walski, chwilę później zablokowany został Łukasz Zwoliński. Portowcy byli ruchliwi, grali nieźle taktycznie, ale zagapili się w 43. minucie. Dwa szybkie podania gospodarzy i Semir Stilić pewnie trafił do siatki Kudły.

W drugą połowę Pogoń weszła trochę gorzej. Przewagę zyskiwali gospodarze i to oni częściej byli w polu karnym rywala. Trener Michniewicz po kwadransie wpuścił na boisko Frączczaka oraz Janotę. Obaj uczestniczyli w akcji na 1:1. Janota dograł do Zwolińskiego, ten w pole karne do wbiegającego Frączczaka. Strzał pod poprzeczkę tego ostatniego był nie do obrony.

Już do końca spotkania Pogoń wyglądała naprawdę dobrze. W obronie nie było zbyt wielu luk, goście cały czas mieli ochotę do ataku. Brakowało tylko dokładności w rozegraniu piłki w ofensywie.

Dobra gra Pogoni w środę przyniosła punkt, choć z pozoru niegroźna wrzutka z 86. minuty, zamieniła się w gola dla Wisły. Na szczęście w ostatnich sekundach spotkania Akahoshi oraz Murawski uratowali swój zespół. Podanie Japończyka na wolne pole, kapitan zamienił w piękną bramkę. Zgubił obrońców na zwód i strzelił do pustej bramki.

W sobotę do Szczecina zawita Legia. Początek o godz. 18. Na ten mecz klub przygotował ofertę dla studentów. Z okazji Juwenaliów kartę kibica mogą oni wyrobić za darmo.

Wisła Kraków - Pogoń Szczecin 2:2 (1:0)
Bramki: Stilić (43), Stępiński (86) - Frączczak (58), Murawski (90).
Wisła: Buchalik - Jović, Głowacki, Sadlok, Burliga, Boguski (73 Uryga), Jankowski, (68 Garguła) Stilić, Dudka, Barrientos (82 Stępiński), Brożek.
Pogoń: Kudła - Rudol, S. Murawski (77 Rogalski), Golla, Nunes - Kun (58 Frączczak), R. Murawski, Matras, Walski (57 Janota), Akahoshi - Zwoliński.
Żółte kartki: Dudka - Golla, Rogalski, Matras.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński