Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkaniec Stargardu o krok od nagrody Darwina. Kradł gaz przez dętkę rowerową

Grzegorz Drążek
Pijany mężczyzna podkradał gaz przez dętkę rowerową.
Pijany mężczyzna podkradał gaz przez dętkę rowerową. archiwum
Nawet 5 lat więzienia grozi mężczyźnie, który kradł gaz w mieszkaniu w Stargardzie. Kiedy przyjechała policja, mężczyzna był pijany.

Alkohol, bezmyślność i ryzyko - te trzy elementy czasem wystarczą by doprowadzić do tragedii. Mieszkaniec Stargardu był o krok od symbolicznej nagrody Darwina (za idiotyczny rodzaj śmierci) - podprowadzał gaz przed dętkę rowerową.

Stargardzcy policjanci otrzymali w niedzielę zgłoszenie, że w jednym z mieszkań przy ulicy Bydgoskiej w Stargardzie dochodzi do kradzieży gazu. Na miejscu potwierdzili tę informację.

- Ludzka bezmyślność nie zna granic, a istniejące ryzyko nie odstrasza - komentuje podkom. Łukasz Famulski z Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie. - Potwierdziła to wczorajsza interwencja policji, gdzie w jednym z mieszkań instalacja gazowa funkcjonowała na dętce rowerowej.

Na instalacji gazowej była zamocowana prowizoryczna złączka.

- Na miejscu zdarzenia był, pod znacznym wpływem alkoholu, właściciel lokalu, który przyznał, że jest to jego dzieło - dodaje Łukasz Famulski.

Instalacja gazowa została zabezpieczona przez pracowników gazowni. Policjanci będą ustalać jak długo dochodziło do kradzieży gazu.

- Przestępstwo kradzieży zagrożone jest karą nawet do pięciu lat pozbawienia wolności - informuje Łukasz Famulski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński